Prawica ostrzega przed demonicznymi chrupkami. "Papież Franciszek by zajadał?"

"Papież Franciszek zajadałby chrupki z demonami i kościotrupami"
"Papież Franciszek zajadałby chrupki z demonami i kościotrupami"
Źródło: tvn24
Jeden z producentów chrupek na opakowaniach umieścił szkielety, demony i wampiry, co oburzyło środowiska katolickie. - Nie powinno się tego propagować - uważa Jan Wróbel, z czego śmieje się drugi prowadzący programu "Dwie prawdy" Roman Kurkiewicz.

Opakowania chrupek Cheetos wzburzyły portal fronda.pl. - Demony z Cheetosów nie są w stanie bram Kościoła przemóc, a jeżeli tak, to te bramy są niewiele warte - mówi Wróbel, który jednak problem widzi.- Przedstawianie demonów jako lekkiej bajeczki stoi, w moim przeświadczeniu, w rażącej sprzeczności z moimi doświadczeniami. Wynika z nich, że demony wcale nie są czymś zabawnym, w czym nie ma niczego przerażającego - opowiada.Nie podoba mu się lansowanie takich tematów. - Nie powinno się tego propagować. Demonologia istnieje, prodemoniczne szaleństwo istnieje. Na YouTubie łatwo znaleźć strony, które zachęcają do tego, by człowiek opuścił swoje ciało - mówi.

"Franciszek zajadałby"

Kurkiewicz z tematu się po prostu śmieje. - Nie wiem, Cheetosów nie jadam, demonami się nie zajmuję, bo to nieistniejące byty. W popkulturze wampiry odgrywają ważną rolę, więc rozumiem, że to zabawa i problemu nie widzę - podkreśla.

- Ten problem wypłynął ze środowisk katolickich, świętszych od papieża. Myślę, że spokojnie Franciszek zajadałby Cheetosy z tymi demonami i kościotrupami - uważa.

Autor: iwan/ja / Źródło: tvn24, fronda.pl

Czytaj także: