Antykultura chce zniszczyć naturę ludzką, która porządkuje świat i która jest fundamentem cywilizacji. Desakralizacja, odczłowieczenie, oto cel owej rewolucji. Kolejne cele to zniszczenie pojęcia prawdy, odebranie ludziom łaski wielkiej sztuki oraz rozbicie tradycyjnej rodziny - mówił w czwartek na Jasnej Górze arcybiskup Wacław Depo. Tego samego dnia arcybiskup Jan Pawłowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił w swej homilii, że "jesteśmy i zawsze będziemy przeciwni złu, ale zawsze otwarci na człowieka, na każdego człowieka".
Metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo odprawił wieczorną mszę będącą częścią jasnogórskich obchodów święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Całodniowe uroczystości zwieńczył wieczorny Apel Jasnogórski. Rozważania modlitewne wygłosił tego dnia biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek, przemawiał także arcybiskup Jan Pawłowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.
"Antykultura chce zniszczyć naturę ludzką"
W homilii arcybiskup Depo podkreślił, że tylko wiara daje nam przyszłość, chrześcijanie zaś są ludźmi przyszłości. Tymczasem, jak mówił hierarcha, na co dzień jesteśmy świadkami "antykultury" żywiącej się cierpieniem i zniewagą wierzących. Stwierdził, że antykultura ta działa poprzez "tak zwane marsze równości, bluźniercze sztuki, profanacje".
Do jej celów zaliczył pozbawienie kultury Boga, z czym wiążą się - jak mówił - profanacje, zniszczenie pojęcia osoby czy zrównanie ludzi ze zwierzętami. - A bestializacja człowieka, skłanianego przez popkulturę, poddaje się władzy najniższych instynktów, głównie seksualnego - mówił arcybiskup Depo. - Antykultura chce zniszczyć naturę ludzką, która porządkuje świat i która jest fundamentem cywilizacji. Desakralizacja, odczłowieczenie - oto cel owej rewolucji. Kolejne cele to zniszczenie pojęcia prawdy, odebranie ludziom łaski wielkiej sztuki oraz rozbicie tradycyjnej rodziny - wyliczał metropolita częstochowski.
Podkreślił, że "tylko wiara w Boga jest dla nas źródłem życia i trwałym fundamentem" zarówno życia ziemskiego, jak i wiecznego. Arcybiskup nawiązał w homilii do obchodzonej w czwartek 99. rocznicy Bitwy Warszawskiej, zaliczając ją do "kanonu najważniejszych bitew ocalających naszą cywilizację". Podkreślił rolę modlitwy i Kościoła w ówczesnej walce.
"Zawsze będziemy przeciwni złu, ale zawsze otwarci na człowieka"
Arcybiskup Jan Pawłowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej przewodniczył uroczystej sumie pontyfikalnej, odprawianej w tym najważniejszym polskim sanktuarium w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
- Jesteśmy i zawsze będziemy przeciwni złu, ale zawsze otwarci na człowieka, na każdego człowieka. Bo chcemy dobra, wiecznego dobra wszystkich ludzi, także tych, co nam źle życzą i nas obrażają - powiedział podczas homilii. - Chcemy z tego miejsca powiedzieć także tym, którzy nas prześladują, którzy pozwalają sobie na świętokradzkie niszczenie naszych wartości, na obrażanie i wyśmiewanie Matki Najświętszej, Eucharystii, Kościoła, tym pseudoartystom, pseudopolitykom, chcemy im powiedzieć, także parafrazując mocne słowa Jana Pawła II, powiedziane kiedyś do ludzi uwikłanych w zło: Nawróćcie się! - wzywał.
- Przyjdzie dzień sądu, staniesz przed Bogiem, chcesz czy nie chcesz, wierzysz czy nie, staniesz przed Bogiem. Oby się nie okazało, żeś swoimi postępkami tak go obraził, że będziesz na wieki potępiony. Bo Bóg jest miłosierny, ale też sprawiedliwy - dodał.
Biskup polowy przypomniał ważne rocznice
Wieczorna modlitwa zwieńczyła czwartkowe obchody święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny oraz Święta Wojska Polskiego na Jasnej Górze. W rozważaniach apelowych biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek prosił, aby Matka Boża wspierała Polaków "w realizacji zadań, które wynikają z naszego powołania, noszonego munduru i zajmowanej pozycji w społeczeństwie". Przypomniał, że przed obliczem jasnogórskiej Maryi o wsparcie i zwycięstwo prosili królowie i władcy. - Z Twoim wizerunkiem wyhaftowanym na sztandarach żołnierze wyruszali do boju, ucząc się od Ciebie zaufania Bogu, męstwa i odwagi, niezłomności i determinacji, niezbędnych w walce o wolność i suwerenność naszej ojczyzny - mówił ordynariusz polowy.
Podczas przemówienia nawiązał do obchodzonej w czwartek 99. rocznicy Bitwy Warszawskiej.
- Okoliczności i rozmiar zwycięstwa nad przeważającymi siłami wroga każą nam myśleć o tym sukcesie w kategoriach cudu. Polski żołnierz obronił nie tylko wolność i niepodległość ojczyzny, ale także zatrzymał marsz bezbożnej ideologii na zachód Europy - ocenił. Biskup przypomniał też powstania śląskie. W czwartek na Śląsku, wraz z obchodami Święta Wojska Polskiego, świętowana była setna rocznica wybuchu pierwszego z trzech powstań. - Sto lat temu mieszkańcy Górnego Śląska chwycili za broń. Wybuch pierwszego powstania śląskiego zapoczątkował walkę o przyłączenie Górnego Śląska do Macierzy - zaznaczył podczas Apelu Jasnogórskiego biskup Guzdek.
Tysiące wiernych na Jasnej Górze
Główne uroczystości święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny zgromadziły w czwartek na Jasnej Górze dziesiątki tysięcy wiernych. Zgromadzeni świętowali w czwartek także stulecie przywrócenia relacji dyplomatycznych Stolicy Apostolskiej z Rzeczpospolitą Polską.
Autor: akw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24