Z wąsami, w kajakach, na Giewoncie. Tak świętowaliśmy stulecie niepodległości

W niedzielę Mazurka Dąbrowskiego można było usłyszeć w niejednym mieście i na niejednej ulicy. W całym kraju trwały obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.

Dużo serca w tegoroczne obchody włożyli mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego. Kilkadziesiąt osób zebrało się w pracowni przy ul. Chrobrego, aby wspólnie uszyć 500 biało-czerwonych serc z okazji stulecia niepodległości.

Okazało się, że pozwoliły stworzyć nie 100-metrowy, a blisko 130-metrowy dywan. Serca zostały ułożone w linii prostej wzdłuż deptaku przy ul. Chrobrego. Tym samym udało się pobić rekord, który zostanie oficjalnie wpisany do Księgi Rekordów Polski. Serca zanim trafią na licytację, zostaną wykorzystane do stworzenia specjalnej instalacji w pracowni pomysłodawczyni projektu, projektantki mody Natalii Ślizowskiej.

Ponad 1500 osób wzięło udział w specjalnym biegu dla Niepodległej w Białymstoku. Aktywni białostoczanie mieli na sobie białe i czerwone koszulki, tworząc razem na trasie biegu biało-czerwoną flagę.

Trasa biegu wynosiła 10 km i prowadziła przez samo centrum miasta, ulicami, które z niepodległością Polski są związane.

Drużyna futbolu amerykańskiego Silesia Rebels nakręciła film z odśpiewania hymnu z ogromną polską flagą, by - jak sami mówią - pokazać, że są dumni ze swojej polskości i zachęcić innych do wspólnego świętowania. Drużyna odśpiewała hymn z flagą o wymiarach 6x20m.

W uszyciu flagi pomogli zawodnikom katowiccy harcerze. - Flaga będzie wisieć w parku Kościuszki, na wieży spadochronowej - mówi Jarosław Kopciuch z Silesia Rebels. Inny zawodnik Silesi, Rafał Mroziński podkreśla, że "chcieli pokazać, że są dumni ze swojej narodowości". - I też chcieliśmy zachęcić wszystkich Polaków do wzięcia udziału w tej uroczystości - dodaje.

- Chcielibyśmy pokazać, że Polska to jest nasze miejsce, nasz kraj - podkreśla zawodnik drużyny Michał Czupryna.

Niemal 1900 m nad poziomem morza - biało-czerwone flagi pojawiły się nawet na szczycie Giewontu.

Gnieźnianie z okazji 100-lecia polskiej niepodległości przeszli barwnym korowodem z katedry na Rynek Miejski. W marszu uczestniczyli aktorzy przebrani za Józefa Piłsudskiego i Ignacego Paderewskiego. Byli także harcerze, którzy ponieśli kilkudziesięciometrową flagę Polski oraz młodzież przebrana w postaci z epoki dwudziestolecia międzywojennego.

Nie zabrakło przemyśleń samych mieszkańców na temat odzyskanej niepodległości. Niektórzy przyłączyli do akcji "100 z wąsem" - przyozdobili się słynnymi wąsami Józefa Piłsudskiego. Na koniec uroczyście odśpiewano hymn państwowy, po czym wystartował IV już uliczny Bieg Niepodległościowy na 10 kilometrów, w którym wzięło udział około 700 osób.

W Szczecinie świętowano również na Skwerze Kapitanów, w otoczeniu osób związanych z morzem. W ramach obchodów zaśpiewano hymn oraz wciągnięto banderę Polski na "kapitański maszt".

Nietypowo, bo na wodzie świętowali mieszkańcy Częstochowy. Żeby uczcić stulecie niepodległości kajakami przepłynęli 16-kilometrowy odcinek.

Celem Kajakowego Spływu Niepodległościowego jest promowanie kajakarstwa i obchodów stulecia odzyskania niepodległości. Uczestnicy wydarzenia popłynęli trzymając nad głową flagi, szaliki, czapki w narodowych barwach. Spływ przebiegł na trasie Częstochowa - Mstów.

Jak tłumaczy pomysłodawca akcji Wojciech Drab, "impreza powstała, bo chcieliśmy połączyć naszą pasję z motywem patriotycznym". - Pomysł na spływ wziął się stąd, że rok temu uczestniczyłem w podobnym wydarzeniu w Kędzierzynie-Koźlu, bardzo podobała mi się ta impreza, był bardzo fajny klimat: sympatycznie, miło, patriotycznie - mówi Drab.

Patriotycznie było też w Sejnach. Ulicami miasta ze stumetrową flagą przeszli zarówno młodsi, jak i starsi mieszkańcy. Bez podziałów i bez wyjątków, każdy czuł, że jest co świętować i za co dziękować.

- Kocham Polskę za za to, że jestem Polakiem, za to, że jestem wolnym człowiekiem za to, że żyję w wolnym kraju, wolnej Europie - mówi jeden ze świętujących mieszkańców.

Autor: akw//kg / Źródło: tvn24