- To okrucieństwo - tak prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ocenił obcięcie niektórych funduszy w związku z nowelizacją ustawy budżetowej. Nowelizację budżetu Sejm przegłosował w piątek wieczorem. - Nie wolno podejmować takich decyzji - mówił Kaczyński.
Zgodnie z rządowym projektem nowelizacji ustawy budżetowej, tegoroczne wpływy podatkowe będą mniejsze od zakładanych w obowiązującej ustawie o 46,6 mld. Nowelizacja ma ponadto usankcjonować zaplanowane przez resort finansów cięcia w wydatkach budżetowych na łączną kwotę ponad 21,13 mld zł.
"Naruszono sferę socjalną"
Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Sejmie zastanawiał się nad zdolnością rządu i ministra finansów do zapanowania nad sferą finansów państwowych. - Jakiś czas temu sam premier głosił koncepcję, że z uwagi na trudne czasy, trzeba chronić tych najbardziej bezradnych. My się z tym zgadzamy. Ale ta koncepcja nie została zrealizowana - mówił J. Kaczyński.
Jak dodał, w związku z tym PiS będzie starało się znaleźć wyjście z tej sytuacji, chociaż "upór ze strony rządzących jest niezrozumiały".
"To okrucieństwo"
Wyjaśnił, że zgłoszone przez PiS i Lewicę poprawki miały na celu uniknięcie okrutnych rozwiązań. - Nie wolno podejmować tego rodzaju decyzji - ocenił prezes PiS. O jakie konkretnie decyzje chodzi? Między innymi o obcięcie funduszy na leczenie osób cierpiących na ciężką chorobę metaboliczną (22 miliony zł) czy odbieranie pieniędzy przeznaczonych na rzecz niedowidzących dzieci.
- To element nie tylko niesprawiedliwości, ale okrucieństwa - ocenił J. Kaczyński.
Prezes PiS nie chciał ujawnić, czy jego partia będzie domagać się kolejnej nowelizacji ustawy budżetowej. - Nie chciałbym czynić niczego, co mogłoby się przyczynić do pogorszenia polskiej sytuacji - powiedział i polecił, by w tej kwestii odwołać się do zdania ekspertów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24