Karczyński zapewnił, że stołeczna policja jest przygotowana do Euro 2012 w Warszawie, do mającego się odbyć dziś w stolicy meczu, a także rozgrywek ćwierć i półfinałowych.
- To są wieloletnie przygotowania, zintensyfikowne w czasie ostatnich kilku miesięcy - powiedział rzecznik stołecznej policji. I dodał: - Dziś, podobnie, jak podczas meczu inauguracyjnego, nie wydarzy się nic oprócz emocji sportowych.
Przypomniał, że obawy o konfrontację Polaków i Rosjan - jak się okazało niepotrzebne - były też przy okazji obchodów miesięcznicy katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu. Tam w hotelu Bristol zatrzymała się reprezentacja Rosji.
"Mówmy o wydarzeniu sportowym"
Jednocześnie jednak Karczyński podkreślił, że policja podchodzi z powagą do meczu Polski z Rosją, i zdaje sobie sprawę z zagrożeń. Ale jak powiedział, policja stara się uspokajać emocje, by nie tworzyć psychozy.
- Przejście rosyjskich kibiców to nie jest ewenement. Np. ostatnio w Charkowie Holendrzy (ich reprezentacja grała tam z Danią - red.) także szli na mecz zawrtą grupą i jakoś ten fakt był pominięty w polskich mediach - zauważył Karczyński.
I dodał: - Mówimy więcej o wydarzeniu sportowym, bo to wielkie, sportowe święto. Trzeba rozdzielić sport od polityki.
Przed spotkaniem Sbornej z Polską rosyjscy fani zbiorą się o 17.00-17.30 na placu przed stacją kolejową Warszawa-Powiśle, naprzeciwko Muzeum Wojska Polskiego, skąd następnie wyruszą Mostem Poniatowskiego na Stadion Narodowy. Władze stolicy szacują, że weźmie w tym udział ok. 5 tys. fanów.
Pytany o wynik wtorkowego meczu, Karczyński odpowiedział, że Polska wygra z Rosją 1:0.
Autor: MAC/fac/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24