Nawałnice pustoszą Polskę

Mieszkańcy powiatu łaskiego stracili dorobek całego życia
Mieszkańcy powiatu łaskiego stracili dorobek całego życia
Źródło: TVN24

Zerwane dachy, połamane drzewa i linie energetyczne. Tak wyglądają okolice powiatu Łaskiego w łódzkiem. Mieszkańcy jednej z wsi mówią, że to co wczoraj przeszło nad ich domami przypominało trąbę powietrzną.

- Zahuczało, ciemno się zrobiło, potem spadł niesamowity deszcz - opowiadają ci, którzy ucierpieli w wichurze.

Żywioł największe szkody wyrządził w powiatach: bełchatowskim i łaskim. W miejscowościach Pożdżenice i Buczek pozrywane zostały dachy w budynkach mieszkalnych. W Zelowie i Tuszynie uszkodzone zostały słupy energetyczne. Nie wiadomo jednak, ile osób pozostało bez prądu.

Strażacy w nocy z czwartku na piątek interweniowali co najmniej kilkadziesiąt razy. W wielu miejscach połamane drzewa zatarasowały przejazd. Wszystkie drogi powinny być jednak przejezdne.

Tymczasem w woj. zachodniopomorskim trwa liczenie strat po niedzielnej powodzi. Radni gminy Dobra Szczecińska przeznaczyli 800 tysięcy złotych na usuwanie zniszczeń oraz poprawę systemu melioracyjnego w Mierzynie. Pieniądze mają być przeznaczone m.in. na udrożnienie systemów kanalizacyjnych, naprawę dróg oraz pomoc doraźną dla mieszkańców Mierzyna.

Skutki nawałnicy w Mierzynie są stopniowo usuwane

Skutki nawałnicy w Mierzynie są stopniowo usuwane

Podczas niedzielnej nawałnicy obfity deszcz podtopił poważnie kilka domów w Mierzynie. Do zalanych piwnic, działek przydomowych i garaży - strażacy byli wzywani kilkadziesiąt razy. Deszcz zalał też drogi powiatowe na kilku kilkusetmetrowych odcinkach oraz drogi osiedlowe.

Nawałnica zniszczyła ogródki działkowe

Nawałnica zniszczyła ogródki działkowe

Powódź spowodowała woda, która spłynęła do niżej położonych domów pod gruntem z okolicznych wzniesień. Woda wybijała studzienki kanalizacyjne.

Niedzielna ulewa dała się też we znaki transporterowi opancerzonemu rosomak z 12. Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie. Pojazd, który wracał w piątek do jednostki z defilady w Warszawie, utknął w Mierzynie w błocie. W wydostaniu się z niego musiały pomóc mu inne wozy wojskowe.

Źródło: PAP, APTN

Czytaj także: