Na polskich drogach ginie coraz więcej motocyklistów. Od 2001 roku liczba zabitych i rannych motocyklistów wzrosła o połowę - wynika z danych Instytutu Transportu Samochodowego, a wypadki motocyklowe to prawie wyłącznie domena młodych mężczyzn. Być może już niedługo, aby prowadzić najcięższe maszyny, trzeba będzie mieć ukończone 24 lata.
Choć z przedstawionych danych wynika, że choć w Polsce kierowcy i pasażerowie motocykli stanowią stosunkowo nieliczna grupę ofiar wypadków (5 proc. zabitych i 4 proc. rannych), to jednak tendencja jest bardzo wyraźna - i niepojąca: od 2001 roku liczba zabitych i rannych motocyklistów wzrosła o 50 procent.
Powtarza się więc czarny scenariusz, znany z krajów Europy Zachodniej, gdzie zainteresowanie motocyklami jest o wiele większe niż w Polsce.
Młodzi i szybcy
Analiza danych statystycznych pokazuje, że wypadki motocyklowe w Polsce, to prawie wyłącznie sprawa mężczyzn (97 proc.). Przeszło 90 proc. zabitych i rannych motocyklistów to ludzie w wieku poniżej 42 lat, zaś ponad 1/3 (dokładnie 36 proc.) jest w wieku między 18 a 24 lata.
W tej grupie najszybciej rośnie liczba motocyklistów poszkodowanych w wypadkach. Od 2001 roku wzrosła ona o blisko 70 proc. (z 1148 do 1941 osób). Porównanie danych z lat 2001 i 2008 wykazuje, że stopniowo przesuwa się granica wieku podwyższonego ryzyka i ofiarami wypadków motocyklowych stają się już nie tylko osoby bardzo młode, ale też w średnim wieku.
W 2008 roku w wypadkach uczestniczyło 2481 motocyklistów. Blisko połowa (1228) z nich była sprawcami wypadków (28 proc. nie dostosowało prędkości do warunków, 7 proc. nieprawidłowo wyprzedzało; 4 proc. nie udzieliło pierwszeństwa innym pojazdom, a 3 proc. nie zachowało bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami).
Bardzo poważnym przewinieniem motocyklistów było prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Blisko co dziesiąty kierowca motoru był pijany. Pod tym względem gorsi od motocyklistów są tylko motorowerzyści i kierowcy ciągników rolniczych.
Zmiany przepisów dla kierujących motocyklami
Być może już niedługo aby prowadzić najcięższe motocykle, trzeba będzie mieć ukończone 24 lata, a nie jak obecnie - 18. We wtorek 21 lipca na rząd zajmie się projektem ustawy o kierujących pojazdami.
Głównymi założeniami projektu ustawy jest wprowadzenie nowych kategorii prawa jazdy. Wprowadzona zostanie kategoria AM, która będzie przeznaczona dla użytkowników motorowerów oraz lekkich pojazdów czterokołowych (quady). Będzie można je uzyskać od 14 roku życia.
Z kolei kategoria A2 ma być pośrednią kategorią prawa jazdy miedzy istniejącymi już A1 i A. Prawo jazdy oznaczone sygnaturką A2 będzie uprawniało do prowadzenia motocykli o mocy nie przekraczającej 35 kW i stosunku mocy do masy nie przekraczającym 0,2 kW/kg.
Natomiast aby uzyskać uprawnienia do prowadzenia motocykli, młody kierowca będzie musiał najpierw uzyskać prawo jazdy na małe motocykle (A1 w wieku 16 lat lub A2 w wieku 18 lat), następnie po dwuletnim okresie posiadania tych uprawnień będzie miał możliwość uzyskania prawa jazdy na większe motocykle (odpowiednio A2 lub A).
Podniesiony zostanie także minimalny wiek niezbędny do uzyskania bezpośredniego dostępu do prawa jazdy pełnej kategorii A. Wiek ten obecnie wynosi 18 lat, po wprowadzeniu przepisu będzie wynosił 24 lata. Projektodawcy tłumaczą, że celem tej regulacji jest zapewnienie, by "niedoświadczeni i młodzi kierowcy tuż po uzyskaniu prawa jazdy na motocykle nie byli użytkownikami ciężkich i szybkich maszyn".
Kurs reedukacyjny i badania psychologiczne
Inne projektowane zmiany dotyczą wszystkich kierujących pojazdami. Kierowcy, którzy łamiąc przepisy ruchu drogowego zdobędą 24 punkty karne, nie stracą prawa jazdy. Zostaną oni skierowani na kurs reedukacyjny. Jednak jeżeli w ciągu kolejnych pięciu lat ponownie zdobędą 24 punkty karne, to wówczas zostaną pozbawieni uprawnienia do kierowania pojazdami.
W przypadku młodych kierowców takich ulg już nie będzie. Jeżeli w ciągu dwóch pierwszych lat od zdobycia prawa jazdy popełnią dwa wykroczenia, to zostaną skierowani na kurs reedukacyjny i badania psychologiczne. Przy trzecim wykroczeniu stracą dopiero co zdobyte prawo jazdy. Ponadto mają oni w tym czasie jeździć pojazdem, który będzie oznaczony z tyłu białą nalepką z zielonym liściem.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24