Niech moi wrogowie, zwłaszcza poza SLD, zajmą się swoimi sprawami - mówił w "Jeden na jeden" szef SLD Leszek Miller. Zaznaczył, że Sojusz szuka szerokiego porozumienia wyborczego i będzie tworzyć jedną listę. Rozmowy w tej sprawie odbędą się m.in. z OPZZ.
Miller stwierdził, że w SLD przeważył pogląd, że trzeba się konsolidować i mobilizować.
- Chcemy, aby była jedna lista, szukamy szerokiego porozumienia. Bardzo się cieszymy, że przewodniczący OPZZ Jan Guz zwrócił się z apelem do różnych organizacji lewicowych o spotkanie celem ustanowienia minimum programowego i zastanowienia się nad kwestami organizacyjnymi - powiedział szef SLD.
Dodał, że ważne jest, kto przyjdzie na spotkanie w OPZZ i będzie chciał pracować na rzecz jedności lewicy.
Zaznaczył jednocześnie, że nie będzie współpracował z Januszem Palikotem, bo nie interesują go żadne koalicje. - Cóż, każdy jest kowalem własnego losu - powiedział Miller.
Zapewnił, że Sojusz przekroczy 5 proc. próg wyborczy. - Niech moi wrogowie, zwłaszcza poza SLD, przestaną się troszczyć o Sojusz Lewicy Demokratycznej i zajmą się swoimi sprawami - stwierdził Miller.
"Za tym stoją banki"
Szef SLD odnosząc się do inicjatywy NowoczesnaPL Ryszarda Petru ironizował, że powinna się ona raczej nazywać BankiPL albo SyciPL. - Wiadomo, kto tworzy tę formację - zaznaczył Miller. W opinii szefa SLD za inicjatywą ekonomisty stoją banki. - Wystarczy popatrzeć na karierę pana Ryszarda Petru - powiedział Miller.
Jego zdaniem, nowa partia ma rację bytu wtedy, gdy jest na nią zapotrzebowanie. - Będzie zapotrzebowanie na partię pana Petru, to będzie. Zobaczymy - mówił Miller, dodając, że rozstrzygnie się to w najbliższych tygodniach i miesiącach.
- Ważne jest natomiast, aby wyciągnąć wnioski z tego, co się stało w kampanii prezydenckiej - stwierdził Miller.
Ekonomista Ryszard Petru, były doradca Leszka Balcerowicza, otworzył w niedzielę w Warszawie kongres założycielski Stowarzyszenia NowoczesnaPL. Zgromadził wokół siebie działaczy społecznych, przedsiębiorców i samorządowców, nawołujących do uwolnienia gospodarki od obciążeń polityki. Szef nowego ugrupowania przedstawił główne założenia programowe: m.in. pozbawienie partii politycznych finansowania z budżetu, ograniczenie do dwóch kadencji obecności posłów w parlamencie, przywrócenie wolności gospodarczej, zmiany systemu pomocy społecznej oraz dostosowanie systemu edukacji do potrzeb rynku pracy.
Autor: mac//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24