- Spór o stan wojenny będzie trwał, natomiast pożegnanie generała Wojciecha Jaruzelskiego powinno mieć charakter państwowy, godny - powiedział w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski, b. prezydent. Jednocześnie skomentował publiczne oświadczenie Leszka Millera, że wystąpi do Bronisława Komorowskiego z prośbą o ustanowienie żałoby narodowej. - Stawianie prezydenta w trudnej sytuacji nie ma sensu, właśnie takich akcji nie lubię - mówił Kwaśniewski.
- Chciałbym, żeby wszyscy potraktowali wobec śmierci, ale też dorobku Wojciecha Jaruzelskiego jego osobę sprawiedliwie - powiedział Aleksander Kwaśniewski.
I dodał: - Przygotujmy pogrzeb (...), pożegnanie generała powinno się odbyć w formie państwowej z udziałem wysokich władz państwa, z umożliwieniem przybycia tysiącom ludzi, którzy będą chcieli pożegnać generała i z wzajemnym szacunkiem, z ciszą, żeby nie był to przetarg polityczny.
Żałoba narodowa?
Kwaśniewskiego poproszono także o komentarz do propozycji Leszka Millera. Szef SLD zapowiedział bowiem w niedzielę wieczorem, że w poniedziałek zwróci się do prezydenta Bronisława Komorowskiego o ustanowienie żałoby narodowej w związku ze śmiercią gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
Kwaśniewski stwierdził, że "nawet, jeśli by chciał to zrobić, to w pierwszej kolejności starałby się dyskrecjonalnie porozmawiać z prezydentem Komorowskim".
- Stawianie prezydenta w trudnej sytuacji nie ma sensu, właśnie takich akcji nie lubię. One świadczą o tym, że autor takiego pomysłu nie ma podstawowej wrażliwości - podkreślił Kwaśniewski.
Autor: pk//kdj / Źródło: tvn24