To nie lada gratka dla miłośników Kosmosu. W Polsce powstał algorytm, który przesyłane z Marsa na Ziemię zdjęcia przekształca na format 3D. Trójwymiarowe zdjęcia możemy podziwiać na stworzonym przez polskiego naukowca filmie.
Algorytm RODM jest pracą dyplomową Jana Kotlarza – naukowca z wydziału matematyczno-przyrodniczego UKSW w Warszawie. Na czym dokładnie polega cały projekt?
- Wokół Marsa krążą w tej chwili dwie sondy: sonda Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz NASA. Sonda NASA jako jedno ze swoich zadań naukowych wykonuje zdjęcia o bardzo wysokiej rozdzielczości – wyjaśnia w rozmowie z portalem tvn24.pl Jan Kotlarz.
Stworzony przeze mnie algorytm pozwala przekształcać takie zdjęcia na trójwymiarowy model danego terenu. Jan Kotlarz, naukowiec
Naukowiec dodaje, że wykonane przez sondę NASA zdjęcia są jedynie dwuwymiarowe (mamy informacje o różnych parametrach danego terenu, ale nie ma informacji o tym, jakie jest jego konkretne ukształtowanie). - Stworzony przeze mnie algorytm pozwala przekształcać takie zdjęcia na trójwymiarowy model danego terenu – mówi Kotlarz. Efekty można obejrzeć na zamieszczonym wyżej filmie.
Bomba atomowa, albo bardziej pokojowy cel
Pracując nad swoim algorytmem, naukowiec korzystał z dorobku polskich topologów z lwowskiej szkoły matematycznej (takich jak Stefan Banach, Hugo Steinhaus czy Stanisław Ulam). Ten ostatni matematyk pracował m.in. nad amerykańską bombą atomową.
- Te same osiągnięcia można wykorzystać w bardziej pokojowy sposób, czyli do obliczania powierzchni Marsa – przekonuje Jan Kotlarz.
Stworzony przez niego algorytm pozwala na tworzenie modeli nie tylko na podstawie zdjęć satelitarnych, ale też na podstawie zdjęć z łazików pracujących na Marsie. W tej chwili na Marsie przebywają dwa łaziki: Spirit i Opportunity (Spirit od maja 2009 r. jest jednak uwięziony na marsjańskiej Troi).
Polski łazik z większymi szansami
Jak mówi Kotlarz, latem przyszłego roku w kolejnej edycji zawodów University Rover Challenge na pustyni w stanie Utah (USA), weźmie udział polski łazik marsjański o nazwie Magma. – Na pokładzie jego zostanie zainstalowany mój algorytm – mówi naukowiec. - Będą do wykonania różne zadania, w których informacje o ukształtowaniu terenu będą bardzo ważne, więc dzięki temu algorytmowi polski łazik będzie miał sporą przewagę nad tymi amerykańskimi – cieszy się.
W jaki sposób powstają trójwymiarowe prezentacje?
Zdjęcia z Marsa przetwarzane są na modele 3D w Warszawie, jednak – jak mówi Jan Kotlarz – ze względu na gigantyczną ilość danych, czasem trzeba korzystać z "superkomputerów" w Instytucie Planetologii w szwajcarskim Bernie. – Można też korzystać ze swojego domowego komputera, jednak dane te będą bardzo mało dokładne – dodaje Kotlarz.
O co chodzi w całym projekcie? Jak informuje naukowiec, gra toczy się o wykonanie superdokładnej mapy szczególnie ważnych terenów na Marsie. Dzięki temu będzie można zweryfikować wiele hipotez o aktywności wody na Marsie, o historii Marsa, o dawnym klimacie oraz o bezpieczeństwie terenu w planowanych kolejnych misjach (szczególnie łazika MSL, który poleci na Czerwoną Planetę w 2011 roku).
We wtorek oficjalna premiera algorytmu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mars24.info / Jan Kotlarz