Zachód od 2008 roku nie zauważał, w którą stronę idzie Kreml i co chce osiągnąć - mówił w dogrywce "Jeden na jeden" w tvn24.pl Marek Opioła, szef sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. - Rosja do perfekcji opanowała skrywanie swoich działań, a my nie jesteśmy w stanie tego odczytać - dodał.
Marek Opioła ocenił, że mamy dziś do czynienia z kolejną odsłoną wojny hybrydowej. - Cały świat ma ogromny problem z walką z propagandą. Prawda przegrywa z fake newsami i propagandą. Demokratyczny świat nie jest w stanie temu przeciwdziałać - mówił.
"Rosjanie kontynuują swoją grę"
- Zachód od 2008 roku nie zauważał, w którą stronę idzie Kreml i co chce osiągnąć - stwierdził Opioła. - Dla wszystkich zaskoczeniem była Gruzja, Krym, Ukraina (konflikty z udziałem Rosji - red.). Nie umieliśmy składać tych puzzli, a Rosjanie kontynuują swoją skuteczną grę. Zaskoczeniem była też tak duża obecność Rosjan w Syrii i pokazanie ich siły militarnej - dodał.
W ocenie szefa sejmowej komisji do spraw służb specjalnych Rosja "do perfekcji opanowała skrywanie swoich działań, a my nie jesteśmy w stanie tego odczytać". - Na tym powinien się skupić świat, Unia Europejska i NATO, żeby czytać odpowiednie informacje i zbierać je w całość - mówił.
Zdaniem Opioły, jeśli świat posłuchałby słów Lecha Kaczyńskiego, który w 2008 roku przestrzegał przed działaniami Rosji, to "bylibyśmy dzisiaj w zupełnie innym miejscu". - W międzyczasie mieliśmy "reset" Obamy w stosunkach z Rosją, różne inne działania i Rosjanie to umiejętnie wykorzystali. Świat to kupił, bo chciał mieć spokój - ocenił.
"Trzeba współpracować"
Senatorowie amerykańscy zaapelowali w liście do premiera Mateusza Morawieckiego o przyjęcie ustawy reprywatyzacyjnej. Opioła mówił, że "premier powinien zastanowić się nad skuteczną odpowiedzią"
- Jesteśmy w trudnej sytuacji. Działa komisja reprywatyzacyjna. Pewien proces jest odwracany, pewne rzeczy przywracane są do normalności. Dorzucenie sprawy zza oceanu nie poprawi działania reprywatyzacji.
Pytany, czy może to być kolejny problem w relacjach polsko-amerykańskich, stwierdził, że "może, ale nie musi". - W polityce musi być wypracowany kompromis. Trzeba współpracować, rozmawiać, żeby dochodzić do realnych efektów.
Opioła odniósł się też do sprawy wydalenia ze Stanów Zjednoczonych rosyjskich dyplomatów. Ocenił, że "60 dyplomatów to duża grupa" - Zlikwidowano też rosyjski konsulat w Seattle - przypomniał.
Autor: ads/AG / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl