- Dostałem zaproszenie do CBA. Enigmatyczne. Nie wiadomo w jakiej sprawie. Idę z adwokatem w poniedziałek. W zasadzie bym tego nie kojarzył z faktem, iż za dwa tygodnie jest kongres RPP, ale! - pisze Janusz Palikot we wpisie na blogu i wylicza - jak wskazuje tytuł bloga - "luźne skojarzenia".
Chodzi o kongres Ruchu Poparcia Palikota, który ma się odbyć na początku października. Lubelski poseł od tygodnia zapowiada, że albo PO się zmieni, albo on w wyborach samorządowych wystartuje z własną partią. Na blogu sugeruje, że "enigmatyczne" zaproszenie od CBA ma związek z partyjnymi rozgrywkami o władzę.
Pierwsze "luźne skojarzenie" dotyczy wyborów na szefa partii w regionie lubelskim. Miały się one odbyć pierwotnie 17 kwietnia (ostatecznie odbyły się one 12 czerwca). "Tragedia z 10-tego spowodowała, że ustalono inny termin. Tak się składa, że na kilka dni przed 10-tym – 6,7 kwietnia – do Polmosu Lublin wkroczyło 6 agentów ABW. W sprawie błahej wprawdzie, więc tym bardziej dziwne, że w tak dużej gromadzie, wrażenie jednak zrobili" - pisze poseł.
"Zdecydował kolega Schetyny"
Dalej Palikot przypomina, że "niefortunnie" 10 kwietnia ukazał się komunikat suwalskiej prokuratury, że będzie wzywać PO "do wpłaty na rzecz PKW pieniędzy wpłaconych przez tak zwane słupy Palikota, czyli moich sponsorów w 2005 roku".
"Przypomnę, że ta prokuratura prowadzi postępowanie w sytuacji, gdy po czterech latach już czterokrotnie prokuratura radomska i lubelska wnosiły o umorzenie z powodu braku winy. Umorzenie nie wobec mnie, gdyż ja się tam w ogóle nie pojawiam, a jedynie wobec moich współpracowników. O przeniesieniu postępowania, a więc o jego nie umorzeniu zdecydował prokurator Zaleski – kolega Grzegorza Schetyny" - pisze Palikot dodając, że "czas już chyba ograniczyć dowolność prokuratury w przedłużaniu postępowań".
"Jako rzekomy zabójca Lecha nie miałem szans"
Według polityka śmierć Lecha Kaczyńskiego miała dla niego "ten dobry skutek, że przez kilka miesięcy nikt się mną nie interesował, bo jako rzekomy zabójca Lecha nie miałem szans".
- Niestety wygrałem i jestem szefem Regionu - pisze Palikot. - Zaproszenie z CBA więc nie dziwi. Tak tylko sobie kojarzę bez sensu. Jak to w niedzielę - podsumowuje.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24