Włodzimierz Czarzasty zawiesił członków zarządu, bo utracił w tym zarządzie większość. Nikt nie został zawieszony, te decyzje są nielegalne - powiedział w sobotę Tomasz Trela, poseł, którego Czarzasty zawiesił w prawach członka Nowej Lewicy. Poinformował, że za dwa tygodnie odbędzie się Rada Krajowa Nowej Lewicy, która ma "ocenić działania przewodniczącego" i "podjąć zgodnie ze statutem konkretne działania".
W sobotę przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zawiesił sześcioro posłów w prawach członków partii. Później, w czasie posiedzenia zarządu, kolejnych dwóch. Po południu decyzje Czarzastego "utrzymał w mocy" zarząd ugrupowania. Ukarani posłowie mieli się dopuścić naruszenia obowiązku "dbałości o dobre imię" Nowej Lewicy. Zawieszeni parlamentarzyści zarzucają Czarzastemu, że jego polityka doprowadza do zbliżenia z Prawem i Sprawiedliwością.
Trela: za dwa tygodnie Rada Krajowa oceni działania Czarzastego
W sobotę po południu "buntownicy", zawieszeni członkowie Nowej Lewicy zabrali głos na konferencji prasowej. - Stała się dziś rzecz bez precedensu. Przewodniczący Włodzimierz Czarzasty zawiesił kilkoro członków zarządu przed jego formalnym rozpoczęciem. Zrobił to dlatego, że utracił w tym zarządzie większość - powiedział poseł Tomasz Trela. Jego zdaniem "liderstwo i przywództwo Czarzastego się zakończyło".
- Podjęliśmy decyzję - jako członkowie zarządu - że za dwa tygodnie odbędzie się Rada Krajowa Nowej Lewicy, która oceni działania przewodniczącego Czarzastego i podejmie zgodnie ze statutem konkretne działania - poinformował Trela. - Nie dopuścimy do tego, by Lewica skręciła w stronę PiS-u. Będziemy walczyć i dążyć do tego, żeby za dwa lata Lewica odsunęła PiS od władzy - zadeklarował poseł.
Trela: decyzje o zawieszeniu posłów są nielegalne
Powiedział też, że "nikt nie został zawieszony, bo te wszystkie decyzje, które podejmował Czarzasty są niezgodne ze statutem, nielegalne". - Jeżeli ktokolwiek może odwołać członka zarządu to właśnie Rada Krajowa, a nie ten, czy inny przewodniczący - stwierdził.
W jego ocenie "parlamentarzyści, którzy walczą o lewicę demokratyczną, która jest lewicą europejską, która jest lewicą obywatelską, dzisiaj zostali potraktowani przez przewodniczącego Czarzastego tak, jak nawet Jarosław Kaczyński nie traktuje swoich parlamentarzystów i członków swojej partii".
"Zrobimy wszystko, aby nikt nie zwinął sztandaru lewicy z polskiego parlamentu"
- Wszyscy z nas, którzy tutaj stoimy, jesteśmy w tej partii, tworzyliśmy tę partię i dalej będziemy ją tworzyć, rozwijać. Zrobimy wszystko, aby nikt nie zwinął sztandaru lewicy z polskiego parlamentu i z demokratycznego życia - zadeklarował poseł..
Jego zdaniem "Lewica jest potrzebna jak tlen, jest potrzebna do tego, by odsunąć PiS od władzy".
Trela był pytany, czy "buntownicy" planują założyć nowe koło w Sejmie. - Nie. Nasze miejsce jest w koalicyjnym klubie parlamentarnym Lewicy. My z żadnego klubu nie mamy zamiaru odchodzić - odparł.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24