Odpowiedź nadesłaną przez rzecznika Archidiecezji Warszawskiej zamieszczono w czwartek przed południem na Twitterze, na koncie należącym do Komitetu Obrony Demokracji.
"Jest powszechnie zrozumiałe, że słowa ks. Stanisława Małkowskiego nie były oficjalnym stanowiskiem Kościoła, lecz jego prywatną opinią" - czytamy w oświadczeniu.
Odpowiedź na list otwarty do abp. Kazimierza Nycza. @mkijowski: List był otwarty, to publikuję również odpowiedź. pic.twitter.com/6Y7RHLJ1H4— KOD (@Kom_Obr_Dem) 24 marca 2016
Jak napisano w liście, zdarza się, że kapłani ujawniają swoje poglądy, sytuując się po różnych stronach politycznych dyskusji. "W świetle wolności słowa, niekwestionowanej wartości demokracji, mają do tego prawo" - dodano.
Zaznaczono jednak, że "interwencje władz kościelnych następują wtedy, gdy tego typu wypowiedzi padają w trakcie wykonywania przez księży czynności kapłańskich, podważają nauczanie Kościoła bądź próbują to nauczanie zastąpić".
"Nie należy spodziewać się, iż w trwający w naszej Ojczyźnie polityczny i prawny spór włączą się pasterze Kościoła w Polsce" - czytamy w oświadczeniu.
"Wielu katolików uczestniczy w działaniach KOD-u"
List Mateusza Kijowskiego do metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza był reakcją na słowa byłego kapelana Solidarności ks. Stanisława Małkowskiego, który w wywiadzie stwierdził, że przynależności do KOD nie da się pogodzić z praktykowaniem wiary katolickiej. Według duchownego osoby uczestniczące w marszach organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji nie powinny przyjmować komunii świętej.
"Proszę pozwolić, że podzielę się głębokim oburzeniem, a także smutkiem po wypowiedziach kapłana archidiecezji warszawskiej księdza Stanisława Małkowskiego, które ukazały się na portalu Fronda.pl" - napisał Kijowski w liście otwartym do metropolity warszawskiego kard. Nycza."Ksiądz Małkowski oskarża reprezentowany przeze mnie Komitet Obrony Demokracji o dążenie do osłabienia Polski na rzecz mafii, oligarchów i służb specjalnych, uważa, że przynależności do KOD-u nie da się pogodzić z praktyką wiary katolickiej i z przyjmowaniem Komunii świętej" - dodał Kijowski.Tymczasem - jak podkreślił - wielu katolików uczestniczy w działaniach KOD-u, bo są "zatroskani stanem demokracji, brakiem szacunku dla prawa i współobywateli". "Przychodzą poruszeni słowami dzielącymi nasz naród na ludzi lepszych i gorszych, słowami głęboko sprzecznymi z chrystusowym wezwaniem 'abyście byli jedno' - napisał Kijowski.
Autor: ts,js/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC 0 | Lukasz2