Pierwsze wyniki kontroli escape roomów. "Uchybienia, mandaty karne"

O kontroli escape roomów prowadzonej przez policję i straż pożarną w całym kraju poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

"Oczekuję od właścicieli, aby do czasu zakończenia kontroli powstrzymali się od prowadzenia tej działalności. Przypominam o konsekwencjach prawnych grożących za spowodowanie zagrożenia utraty zdrowia i życia" - napisał szef MSWiA na Twitterze.

Minister dodał, że polecił komendantom policji i straży pożarnej oraz właściwym departamentom MSWiA szczegółową analizę obecnych przepisów prawnych, regulujących prowadzenie działalności gospodarczej typu escape room.

"Będę rekomendował zmianę tych przepisów. Już po wstępnych kontrolach widać, że część z tych #escaperoom zostało zarejestrowanych jako zwykła działalność gospodarcza. Właściciele muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi za spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia. Tym bardziej, że szczególnie narażone mogą być dzieci" - ocenił Brudziński.

Według danych przekazanych w sobotę przez straż pożarną, w regionie łódzkim funkcjonują 23 escape roomy, posiadające około 60 pokoi. Znajdują się one w Łodzi, powiecie łódzko-wschodnim, Pabianicach, Bełchatowie, Radomsku, Łasku, Zduńskiej Woli i Piotrkowie Trybunalskim.

Oficer prasowy łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi starszy kapitan Jędrzej Pawlak zaznaczył, że informacje o kontrolach pochodzą z godziny 15. Do tego czasu skontrolowano pięć obiektów i w każdym wykryto nieprawidłowości. W akcję zaangażowanych jest 28 funkcjonariuszy.

- W tych pięciu skontrolowanych lokalach wykryto 24 nieprawidłowości dotyczące ochrony przeciwpożarowej, w tym dziesięć warunków ewakuacji. Nałożono trzy mandaty karne - powiedział.

Z kolei rzecznik łódzkich strażaków Łukasz Gorczyński poinformował, że w Łodzi stworzono kilka zespołów inspekcyjnych, które w pierwszej kolejności przeprowadzą - jeszcze w sobotę - kontrole w 20 wytypowanych obiektach na terenie miasta.

W województwie świętokrzyskim działają trzy escape roomy - dwa w Kielcach oraz jeden w Sandomierzu.

- Odnotowaliśmy drobne uchybienia dotyczące między innymi oznakowania dróg ewakuacyjnych, gaśnic. Wydaliśmy polecenie usunięcia tych nieprawidłowości - przekazał rzecznik kieleckiej straży pożarnej młodszy brygadier Mariusz Góra. Dodał, że w jednym z escape roomów strażacy stwierdzili poważne uchybienie dotyczące ograniczenia możliwości ewakuacji, dlatego wydano tam zakaz użytkowania części tego lokalu.

- Właściciel zobowiązał się usunąć przez weekend te nieprawidłowości - zaznaczył Góra.

Kilkanaście nieprawidłowości dotyczących ochrony przeciwpożarowej i zasad ewakuacji wykazały również kontrole w trzech escape roomach w Podlaskiem: w Białymstoku, Łomży i Suwałkach.

W Białymstoku w sobotę czynny był tylko jeden escape room. Strażacy skontaktowali się lub jeszcze próbują skontaktować z pozostałymi podmiotami w mieście, kontrole będą prowadzone sukcesywnie, niektóre jeszcze w sobotę, jedna jest zaplanowana na poniedziałek.

Rzecznik podlaskiej Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Gierasimiuk poinformował, że na razie w skontrolowanych w Podlaskiem miejscach nie wydano żadnych decyzji w związku z wykrytymi nieprawidłowościami. Wskazał, że strażacy wykazali na przykład nieprawidłowości dotyczące instalacji elektrycznej czy gazowej, niewłaściwie użyte materiały do wykończenia takich miejsc i nieodpowiednie drogi ewakuacji.

Kilkadziesiąt nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej stwierdzili dolnośląscy strażacy kontrolujący w sobotę w regionie escape roomy. Jak powiedział w sobotę wieczorem oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu mł. bryg. Andrzej Góralski, kontrole prowadzone w escape roomach przez straż rozpoczęły się w sobotę rano.

- Na Dolnym Śląsku jest 105 takich lokali, z czego 72 we Wrocławiu - powiedział Góralski. Cztery obiekty znajdują się w Jeleniej Górze, siedem w Legnicy, a pięć w Karpaczu. Góralski przekazał, że do godziny 16, według raportów napływających z poszczególnych komend PSP, na terenie województwa stwierdzono ponad 30 nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej w kontrolowanych lokalach. - Z tego 20 w zakresie ewakuacji - powiedział strażak. Kontrole na Dolnym Śląsku będą prowadzone jeszcze w niedzielę i najprawdopodobniej w kolejnych dniach. - Skontrolujemy wszystkie tego typu lokale - powiedział Góralski.

Warmińsko-mazurscy strażacy przeprowadzili w sobotę kontrole w sześciu escape roomach: trzech w Olsztynie, dwóch w Elblągu i jednym w Iławie. - Dwa kolejne obiekty będą kontrolowane w najbliższych dniach - poinformował rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Olsztynie Rafał Melnyk. Nie podał jednak wyników kontroli.

Rzecznik olsztyńskich strażaków Sławomir Filipowicz poinformował, że w escape roomach na terenie Olsztyna nie stwierdzono większych nieprawidłowości. - Czynności, które przeprowadzono, nie dają podstaw do wydania zakazu prowadzenia w tych obiektach działalności gospodarczej - podał Filipowicz.

Dodał, że "czynności w trybie postępowania administracyjnego" w tych obiektach będą prowadzone w najbliższych dniach, na przykład z tego powodu, że niektórzy przedsiębiorcy nie posiadali w sobotę przy sobie wszystkich niezbędnych dokumentów.

Na Podkarpaciu strażacy w sobotę skontrolowali 12 spośród 14 lokali, gdzie znajdują się escape roomy. Wystawiono cztery mandaty, a w jednym przypadku zakazano użytkowania obiektu. - W części z nich stwierdzono nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej - powiedział rzecznik podkarpackiej Państwowej Straży Pożarnej Marcin Betleja. Dodał, że "były to między innymi braki: gaśnic, oznakowania, czy instrukcji na wypadek pożaru". - Brakowało też protokołów z kontroli kominiarskich. Z kolei w niektórych lokalach różnymi przedmiotami zastawiono drogi ewakuacyjne - mówił rzecznik. W sobotę kontroli nie przeprowadzono w dwóch lokalach. - Z ich właścicielami jesteśmy umówieni na przyszły tydzień - zaznaczył Betleja.

Z użytkowania został wyłączony także jeden z escape roomów w Grudziądzu. We Włocławku strażacy ukarali prowadzącego taką działalność mandatem. - W wyniku kontroli stwierdzono łącznie 33 nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej i 12 nieprawidłowości w zakresie warunków ewakuacji. Wydano jedną decyzję o zakazie eksploatacji w Grudziądzu. We Włocławku wystawiono jeden mandat. Reszta to drobne upomnienia. Praktycznie w każdym lokalu była jakaś nieprawidłowość. Jutro nadal będą trwały kontrole - poinformował rzecznik prasowy Wojewódzkiej PSP w Toruniu st. kpt. Arkadiusz Piętak. Oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Grudziądzu st. kpt. Paweł Korgol wyjaśnił, że w jednym z pokoi escape roomu w Grudziądzu wykryto nieprawidłowości, które spowodowały jego wyłączenie z użytkowania. - Właściciel placówki świadczącej takie usługi przekazał nam jednak, że i tak w najbliższym czasie odwołuje wszystkie rezerwacje - wskazał st. kpt. Korgol. Rzecznik nie posiada jeszcze szczegółowych informacji odnośnie tego, jakiego rodzaju były to nieprawidłowości. Dodał, że w drugim escape roomie działającym w Grudziądzu od drugiej połowy grudnia nie było umawianych wizyt zainteresowanych osób i nadal jest on nieczynny. Rzecznik prasowy wojewódzkiej straży wskazał, że kontrole będą nadal prowadzone w niedzielę w kolejnych obiektach tego rodzaju. Wcześniej poinformował, że w województwie kujawsko-pomorskim może być 84 escape roomów.

W Płocku, po przeprowadzonej w sobotę kontroli lokalu oferującego gry w escape roomie, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej wydał decyzję zakazującą użytkowania tych pomieszczeń. Powodem były stwierdzone uchybienia, między innymi w dokumentacji obiektu.

- Wydana została decyzja o zakazie użytkowania pomieszczeń w budynku, z rygorem natychmiastowej wykonalności. Decyzję taką podjął komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej - powiedział w sobotę wieczorem zastępca komendanta miejskiego płockiej PSP bryg. Jacek Starczewski. Jak wyjaśnił, w czasie kontroli escape roomów stwierdzono "nieprawidłowości zarówno w zakresie braku dokumentacji obiektu pod względem budowlanym, jak i braku dokumentów z przeglądu instalacji elektrycznej czy sprzętu przeciwpożarowego". Dodał, że obiekt będzie mógł wznowić działalność po naprawieniu uchybień.

Na Mazowszu strażacy skontrolowali ponad 20 escape roomów. Oprócz lokalu w Płocku, w pozostałych nie stwierdzono takich nieprawidłowości, które prowadziłyby do zamknięcia lokalu.

- Nieprawidłowości się zdarzały, ale to nie były nieprawidłowości, które prowadzą do zamknięcia lokalu. Nic takiego, co by zagrażało życiu - powiedział dyżurny z KW PSP w Warszawie. Podkreślił jednak, że materiały z sobotniej kontroli są nadal analizowane.

Z informacji KW PSP w Warszawie wynika, że na terenie województwa mazowieckiego jest około 140 escape roomów, a ich główną lokalizacją jest Warszawa. Pozostałe znajdują się między innymi w Radomiu. Kontrole pozostałych mazowieckich escape roomów mają potrwać do piątku.

W piątek w escape roomie w Koszalinie doszło do pożaru, w którym zginęło pięć 15-letnich dziewcząt, a jeden mężczyzna został ciężko poparzony.

Pożar wybuchł nagle w pomieszczeniu obok tego, w którym odbywała się zabawa i rozprzestrzenił się bardzo szybko. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną było rozszczelnienie butli gazowej - przekazał Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Autor: asty/tr / Źródło: PAP