Pracownicy szpitala powiatowego w Końskich (województwo świętokrzyskie) nie zostaną dopuszczeni do pracy, jeżeli nie będą w pełni zaszczepieni przeciwko COVID-19. Takie zarządzenie wydał dyrektor placówki Wojciech Przybylski. Podkreślił, że z grupy 900 pracowników ciągle około 60 nie przyjęło szczepionki. Jego zdaniem personel "podważający dwustuletnie doświadczenie szczepień" powinien być zawieszany, a nawet pozbawiany prawa do wykonywania zawodu.
22 grudnia 2021 roku minister zdrowia wskazał w rozporządzeniu, że wszystkie osoby wykonujące zawód medyczny (pracujące w podmiotach leczniczych, farmaceuci i zatrudnieni w aptekach oraz studenci kierunków przygotowujących do zawodu medycznego) muszą zaszczepić się przeciwko COVID-19. Mają czas do 1 marca, żeby uzyskać certyfikat poświadczający, iż są w pełni zaszczepieni.
Dyrektor arugmentuje
Wojciech Przybylski, dyrektor szpitala powiatowego w Końskich, wydał zarządzenie, zgodnie z którym personel nieposiadający takiego dokumentu nie zostanie dopuszczony do pracy. Podkreślił, że osoby, które "nie spełniają wymagań sanitarnych wynikających z rozporządzenia ministra zdrowia" nie będą mogły wykonywać obowiązków, bo "bezpieczeństwo jest najważniejsze".
- Tak jak nie mogę dopuścić do pracy w szpitalu pracownika, który nie ma szczepienia WZW typu B, tak też musimy ograniczyć możliwość zakażenia pacjenta koronawirusem - mówi dr Przybylski.
Czytaj też: resort zdrowia przekazuje, że zaledwie 5,50 procent w pełni zaszczepionych zostało zakażonych
Dodaje, że w placówce trzeba minimalizować ryzyko, podobnie jak robi się to w przypadku innych chorób zakaźnych.
- Osoby powyżej 60 roku życia, które nawet są zaszczepione przeciw COVID-19, nie zawsze mają trwałą odporność i mogą być zakażone przez personel medyczny - podkreśla dyrektor szpitala.
Kilkudziesięciu pracowników nie przyjęło szczepionki
Dyrektor przekazuje, że w kierowanej przez niego placówce pracuje około 900 osób. Szczepienia dotąd nie przyjęło około 60, chodzi o kilku lekarzy i kilkadziesiąt pielęgniarek.
- Są to też osoby, które przechorowywały COVID-19, albo są w trakcie przechorowywania i muszą uzupełnić szczepienie - mówi dyrektor.
Podkreśla jednak, że jeżeli wśród personelu są osoby, które "podważają dwustuletnie doświadczenie szczepień” to powinny one "być zawieszane, albo całkowicie pozbawiane prawa do wykonywania zawodu".
Obowiązek szczepień nie dotyczy personelu, który ma do tego zdrowotne przeciwskazania.
Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24