- Konstytucja zakazuje ingerencji w ciało. Kastracja - tak, ale tylko dobrowolna - uważa Ryszard Kalisz (SLD), który w "Kropce nad i" w TVN24 skrytykował wtorkową wypowiedź premiera na temat prac nad projektem dotyczącym przymusowej chemicznej kastracji pedofili. Zdaniem Jarosława Gowina (PO), wprowadzenie kastracji farmakologicznej jest uzasadnione, bo leczenie psychoterapeutyczne pedofilów jest nieskuteczne.
O twardej deklaracji premiera, w której zapowiedział przymusową kastrację pedofilów-recydywistów, Ryszard Kalisz mówi: "to jest zwykły populizm". - Uważam, że premier 30 sekund wcześniej spotkał któregoś ze swoich PR-owców - ironizował w "Kropce nad i" poseł SLD.
Postawy premiera bronił Jarosław Gowin (PO). - To nie było pod wpływem chwili - zapewniał. Przypomniał, że resort zdrowia już wcześniej pracował nad zaostrzeniem przepisów dotyczących karania pedofilów.
SLD: Karać, ale w sposób humanitarny
Ryszard Kalisz zgodził się, że pedofilów powinno karać z całą mocą prawa, ale to prawo powinno być humanitarne. - Bronię prawa, humanizmu - tłumaczył. Jego zdaniem, kastracja chemiczna powinna być dopuszczalna, ale tylko za zgodą pacjenta.
Kalisz przypomniał, że zarówno prawo europejskie, jak i polskie (konstytucja, kodeks karny) zakazuje stosowania kar cielesnych, w tym także ingerencji farmakologicznych. - Kara na ciele nie może być stosowana, bo już dawno ludzkość od tego odeszła - mówił Kalisz. Poseł przekonywał, że pedofile, po wyjściu z więzienia, powinni być izolowani od społeczeństwa w zakładach zamkniętych i leczeni. - Polskie społeczeństwo domaga się surowych kar, ale trzeba pamiętać, ze pedofile to są ludzie chorzy - dodał.
Zdaniem polityka SLD, prawo powinno karać również otoczenie i sąsiadów, którzy znając sytuację ofiar nie zawiadomili odpowiednich służb.
PO: Trzeba pójść o krok dalej
Jarosław Gowin podkreślił, że prawo ma być humanitarne, ale także skuteczne. - Pora zastanowić się czy nie należy pójść o krok dalej. Wprowadzenie kastracji farmakologicznej jest uzasadnione, bo leczenie psychoterapeutyczne pedofilów jest nieskuteczne - tłumaczył Gowin. Poseł zaznaczył, że zarówno kodeks karny, jak i konstytucję można zmienić.
Poseł zasugerował też, że zanim zmieni się prawo na bardziej surowe, trzeba się najpierw zastanowić jak egzekwować przepisy już istniejące. Jak dodał, nie wszystkie instrumenty prawa są wykorzystywane do walki z pedofilią. Dyskusja o chemicznej kastracji pedofilów rozgorzała po tym, jak w poniedziałek, w okolicach Siemiatycz aresztowano 45-letniego mężczyznę, któremu zarzuca się, że przez wiele lat więził i gwałcił własną córkę, także gdy jeszcze była nieletnia. 21-letnia obecnie kobieta zeznała, że urodziła dwoje dzieci spłodzonych przez jej ojca. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24