- PiS zrobiło sprawną, fajną konwencję propagandową za ciężkie pieniądze, która nic nie pokazała - stwierdził w "Jeden na jeden" Michał Kamiński, sekretarz stanu w kancelarii premiera, oceniając wystąpienie kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dudy. Jego zdaniem większą charyzmę ma prezydent Bronisław Komorowski. Duda zaś jest, według ministra, próbą zamaskowania faktu, że Jarosław Kaczyński przestraszył się wyborów prezydenckich.
Kamiński, odnosząc się do konwencji kandydata PiS i wystąpienia prezydenta na Radzie Krajowej PO, inaugurującego jego kampanię, stwierdził, że to dwie różne rzeczy.
- Jest taki piękny cytat z "Misia" "nie bądźmy Pewexami i nie mieszajmy dwóch porządków walutowych" - powiedział Kamiński.
- Czym innym jest Rada Krajowa, czyli organ statutowy partii, a czym innym wyreżyserowana za potężne pieniądze konwencja propagandowa - dodał.
W jego opinii, PiS zrobiło "sprawną, fajną konwencję", która - jak się wyraził - nie pokazała niczego.
- Zobaczyłem człowieka, który usiłuje udawać i całkiem sprawnie nauczył się czytać z monitorka - stwierdził.
Jego zdaniem Komorowski ma większą charyzmę niż kandydat PiS. - Andrzej Duda jest próbą zamaskowania faktu, że Jarosław Kaczyński przestraszył się tych wyborów i dlatego w nich nie wystartował - ocenił minister.
"Premier opowiada się za dialogiem"
Kamiński odniósł się także do sprawy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, gdzie we wtorek rozpoczął się strajk okupacyjny. Zdaniem szefa "Solidarności" Piotra Dudy, który zwrócił się do premier Ewy Kopacz z listem otwartym, szefowa rządu mogłaby skłonić prezesa JSW do odejścia i w ten sposób uspokoić sytuację i nawiązać dialog.
- Pani premier opowiada się za dialogiem i wielokrotnie to udowadniała. Jednak tak, jak pan prezes jakiejkolwiek firmy nie mianuje prezesów związków zawodowych w swojej firmie, tak związki zawodowe nie powinny odwoływać czy powoływać prezesów spółek - powiedział Kamiński.
- Żyjemy w gospodarce wolnorynkowej, która ma swoje prawa - dodał.
Dopytywany, czy będzie jakaś interwencja ze strony premier, Kamiński odpowiedział: - Pani premier w tej sprawie nie interweniuje, ponieważ szanuje procedury i prawo. (...) Pani premier nie będzie się angażowała w każdy spór, ponieważ Jastrzębska Spółka Węglowa jest spółką giełdową.
"To sygnał"
Kamiński odniósł się także do wyborów uzupełniających do Senatu na Śląsku.
W okręgu wyborczym nr 75, który obejmuje Mysłowice, Tychy oraz powiat bieruńsko-lędziński, wygrał kandydat PiS Czesław Ryszka. Pokonał m.in. Michała Gramatykę z PO.
Kamiński zaznaczył, że zazwyczaj przy wyborach uzupełniających opozycja, która mocno się mobilizuje, praktycznie zawsze wygrywa. I taka jest tendencja ogólnoeuropejska. - To z całą pewnością sygnał dla Platformy, że nie można spać i trzeba się brać do roboty - stwierdził.
Przeprowadzenie wyborów uzupełniających było konieczne po tym, jak dotychczasowa senator Elżbieta Bieńkowska została komisarzem Unii Europejskiej.
Autor: MAC/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24