Zdaniem wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego protesty przeciwko wprowadzanym przez PiS zmianom w sądownictwie "robią wrażenie". - Ale są one mniejsze niż na przykład w sprawie koncesji TV Trwam czy dużo mniejsze niż w obronie Trybunału Konstytucyjnego - ocenił.
Jaki w piątek na konferencji prasowej w Sanoku (Podkarpackie) stwierdził że rząd nie lekceważy żadnych głosów społecznych. - Ale teraz rozgrywa się walka o sprawy fundamentalne, o to, czyje będzie sądownictwo. Grupa protestująca napisała na Sądzie Najwyższym, że to jest ich sąd. My się z tym nie zgadzamy, to nie jest sąd elit III RP czy grupy osób, które się utożsamiają z tą elitą. Sad Najwyższy powinien być sądem dla wszystkich Polaków - dodał. Według Jakiego, obecnie są w Polsce dwie grupy osób. Pierwsza - jak zaznaczył wiceminister - uważa, że w wymiarze sprawiedliwości powinno być tak, jak było. - I to jest ta grupa protestujących. I jest druga grupa, z którą się utożsamiam, a która mówi, że trzeba radykalnie zmienić wymiar sprawiedliwości, bo to był do tej pory wymiar niesprawiedliwości - powiedział Jaki, który zaznaczył, że zmian w wymiarze sprawiedliwości "nie da się zrobić bezboleśnie"
Autor: kg\mtom / Źródło: PAP