Jarosław Kaczyński "wietrzy okazję" w propozycji premiera. Pokażemy, że PO nie potrafi bronić interesów Polski - zapewnia prezes PiS pytany, czy kandydaci jego partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego spotkają się na debacie z kandydatami Platformy Obywatelskiej. I podkreśla: - Nie obawiamy się żadnej debaty.
Premier Donald Tusk wezwał w weekend liderów list PO, by zorganizowali debaty z liderami list PiS w stolicach poszczególnych okręgów w wyborach do PE.
"Pojedynek trzynastu"
Jarosław Kaczyński powiedział w poniedziałek na spotkaniu z dziennikarzami, że rozumie, iż taka debata byłaby "swego rodzaju pojedynkiem" 13 przedstawicieli Platformy i PiS w poszczególnych okręgach wyborczych. - Z naszego punktu widzenia takie starcie byłoby dobrą okazją do pokazania tego, jak bardzo PO nie potrafi bronić polskich interesów w Unii Europejskiej - powiedział szef PiS. Dodał, iż jest przekonany, że żaden z kandydatów jego partii nie będzie się obawiał takiej debaty.
Z naszego punktu widzenia takie starcie byłoby dobrą okazją do pokazania tego, jak bardzo PO nie potrafi bronić polskich interesów w Unii Europejskiej kaczyński
Kogo reprezentuje Thun?
Zdaniem Kaczyńskiego, w debacie takiej poradziłby sobie zarówno Janusz Wojciechowski kandydujący z listy PiS w Łodzi, który spotkałby się z kandydatem PO Jackiem Saryusz-Wolskim, jak i w Krakowie Zbigniew Ziobro z kandydatką Platformy Różą Thun. - Jednak pani Thun musi wyjaśnić czyim jest reprezentantem, bo do niedawna reprezentowała Unię w Polsce - mówił J. Kaczyński.
Thun jest szefową Przedstawcielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. J. Kaczyński przyznał, że nie wie jeszcze, kiedy takie debaty miałyby się odbyć, ale ustalenie terminu to - według niego - sprawa techniczna.
Gilowska powróciła
Prezes PiS pytany był również o powrót do polityki b. wicepremier i minister finansów Zyty Gilowskiej, która w ubiegłym tygodniu pojawiła się na spotkaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego z ekonomistami, a w weekend wzięła udział w konwencji wyborczej PiS we Wrocławiu. Według J. Kaczyńskiego, "tak energiczna i kompetentna osoba musi funkcjonować w życiu politycznym".
Nie potrafił odpowiedzieć, czy Gilowska trafi do Kancelarii Prezydenta, bo jak powiedział, to nie jest pytanie do niego. Liczy natomiast, że po kolejnych wyborach parlamentarnych Gilowska "będzie ponownie znaną osobą w życiu publicznym".
Odnosząc się do obchodów rocznicy 4 czerwca szef PiS powiedział, iż zawsze uważał, że powinny się one odbyć w Gdańsku.
Lepper chce rozmawiać
Na wezwanie Donalda Tuska do przedwyborczej debaty odpowiedział także powracający z politycznego niebytu Andrzej Lepper. Zdaniem przewodniczącego Samoobrony, takie debaty powinny odbywać się z udziałem kandydatów wszystkich partii biorących udział w wyborach do europarlamentu, a nie tylko polityków PO i PiS. - Nie może być tak, że gra się toczy pomiędzy Platformą a PiS, między jednym złem, a drugim złem. W debacie powinny wziąć udział wszystkie partie, które zarejestrowały listy - ocenił były wicepremier.
Źródło: PAP