Gen. Wojciech Jaruzelski, po czteromiesięcznym pobycie w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, rozpoczął rehabilitację w 21 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Busku-Zdroju - poinformował tej placówki, dr Bernard Solecki.
90-letni były przywódca PRL i b. prezydent od 12 grudnia 2013 r. był leczony w Wojskowym Instytucie Medycznym przy ul. Szaserów w Warszawie z powodu znacznego osłabienia wynikającego z nasilenia niewydolności krążenia. W trakcie pobytu w szpitalu przeszedł m.in. zabieg urologiczny. - Generał jest człowiekiem schorowanym, wymaga rehabilitacji po czteromiesięcznym leczeniu. Obecnie jest pacjentem leżącym, naszym zadaniem jest doprowadzenie go do sprawności, tak by mógł wstać z łóżka i poruszać się - powiedział Solecki. Gen. Jaruzelski został przewieziony do szpitala w Busku-Zdroju w niedzielę. - Rozmawiałem z nim, obecnie jest słaby fizycznie, ale psychicznie w dobrej formie, jest z nim dobry kontakt. Liczymy, że osiągniemy cel rehabilitacji, co powinno potrwać trzy, cztery tygodnie - dodał dyrektor.
Chory na odpowiedzialność
W 2013 r. Jaruzelski był hospitalizowany kilkakrotnie. W listopadzie miał również zabieg urologiczny, a w sierpniu i wrześniu był w szpitalu z powodu zakażenia układu moczowego oraz zapalenia płuc. Wcześniej był hospitalizowany na przełomie stycznia i lutego - wówczas także z powodu zapalenia płuc. W 2011 r. zdiagnozowano u niego chłoniaka, miał też powikłania po chemioterapii. Jaruzelski był I sekretarzem PZPR i przywódcą PRL w latach 80. ubiegłego wieku, przewodniczącym Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego podczas stanu wojennego, prezydentem w latach 1989-90. Urodził się 6 lipca 1923 r. Biegli uznali, że stan zdrowia gen. Jaruzelskiego nie pozwala na sądzenie go za wprowadzenie w Polsce w 1981 r. stanu wojennego oraz w sprawie masakry robotników Wybrzeża w grudniu 1970 r. - poinformował w połowie marca Sąd Okręgowy w Warszawie. Za trzy miesiące sąd ponownie podda sprawę analizie pod kątem możliwości jego uczestnictwa w rozprawach.
Autor: kcz//gak / Źródło: PAP