Bardzo się wzruszam, kiedy czytam historie rodzin. To niesamowite, jak czasami bardzo podstawowych rzeczy potrzebują ci ludzie - mówiła we "Wstajesz i weekend" ambasadorka Szlachetnej Paczki, Joanna Jabłczyńska. Podczas tego weekendu wolontariusze wręczają paczki od darczyńców ponad 17 tysiącom rodzin włączonym do projektu. - Słuchałam takich historii, że płakałam całą niedzielę - przyznała prezes Szlachetnej Paczki Joanna Sadzik.
- Od wielu lat biorę udział we wszystkich działaniach Szlachetnej Paczki - podkreślała we "Wstajesz i wiesz" Joanna Jabłczyńska, aktorka i ambasadorka akcji.
Jak mówiła, chociaż o Szlachetnej Paczce najgłośniej robi się w okresie przedświątecznym, kiedy do potrzebujących doręczane są paczki, akcja nie polega jedynie na tym.
- To jest także Paczka Prawników, w której brałam udział. Udzielaliśmy porad prawnych osobom potrzebującym, których nie stać na profesjonalną pomoc prawną - wskazała Jabłczyńska.
- To jest całe stowarzyszenie Wiosna, które to organizuje - wymieniała aktorka. - My te akcje prowadzimy przez cały rok i ja w nich biorę udział - podkreślała.
Jak mówiła, "naprawdę bardzo wierzy w działania" Szlachetnej Paczki. - Od wielu lat jestem i przez kolejne lata zamierzam być we wszystkich akcjach stowarzyszenia - zapewniła.
Jabłczyńska podkreślała też, że rodziny, które są włączone do projektu, to ludzie, którzy potrzebują zupełnie podstawowych rzeczy. - Bardzo się wzruszam, kiedy czytam historie rodzin - przyznała. - Historie są niesamowite, jak czasami bardzo podstawowych rzeczy potrzebują ci ludzie. Dzieciaki nie proszą o najnowszą grę, komputer, telefon, tylko niezwykle podstawowe rzeczy. To niezwykle wzrusza mnie co roku - dodała.
"Od poniedziałku rozpoczynamy pracę z rodzinami"
Prezes Szlachetnej Paczki Joanna Sadzik mówiła, że w sobotę wysłuchała "takich historii, że płakała właściwie przez całą niedzielę".
- Historia niepełnosprawnego chłopca, którym opiekowała się mama. Ta mama bardzo ciężko zachorowała. Tata sobie ze wszystkim radzi, choć jest mu niesamowicie trudno i mama nie może wrócić ze szpitala, bo szpital nie chce jej wydać do takich warunków, w jakich mieszkają - opowiadała.
Prezes Szlachetnej Paczki podkreślała, że w "każdym wieku można zostać wolontariuszem". Dodała, że w tym roku najstarszy ma 82 lata.
Jak mówiła, "od poniedziałku rozpoczynamy pracę z rodzinami, które dostały paczkę w sobotę lub niedzielę".
- Spotykanie się z tą rodziną, zastanawianie się, w jaki sposób możemy tak jej pomóc, żeby w przyszłym roku tej paczki materialnej nie potrzebowała albo potrzebowała zupełnie czego innego - wyliczała. Podkreślała przy tym, że "takie cuda się dzieją".
Ponad 150 tysięcy rodzin otrzymało pomoc
Szlachetna Paczka to jeden z największych i najskuteczniejszych programów społecznych w Polsce. Istnieje od 2001 roku i jest jedynym na świecie systemem pomocy bezpośredniej, który łączy ogromną skalę działania z tym, że konkretny człowiek pomaga w nim konkretnej rodzinie.
Przez 18 lat w działania Paczki włączyło się blisko 4 mln osób, a łączna wartość pomocy materialnej przekazanej ponad 150 tys. rodzin w potrzebie przekroczyła ćwierć miliarda złotych. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie dziesiątki tysięcy wolontariuszy. To oni odwiedzili włączone do projektu rodziny, wysłuchali ich historii, wraz z nimi określili ich najważniejsze potrzeby.
Autor: akr//kg / Źródło: tvn24