Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich zbiera pieniądze dla Wojciecha Sumlińskiego. Jest on podejrzany o oferowanie sprzedaży pozytywnej weryfikacji żołnierzom WSI. Na wieść o nakazie aresztowania próbował popełnić samobójstwo.
"Każdy, kto chce udzielić pomocy materialnej red. Wojciechowi Sumlińskiemu i Jego rodzinie może wpłacać pieniądze na konto Zarządu Głównego SDP nr: 03102010970000760201186535. Koniecznie prosimy zaznaczyć, że jest to darowizna dla rodziny Sumlińskich" - taki komunikat pojawił się na stronie internetowej SDP.
Sumliński przebywa obecnie w szpitalu po próbie samobójczej (czytaj więcej). W środę ma być zbadany przez biegłych psychiatrów. Od ich opinii zależeć będzie, czy zostanie przeniesiony do aresztu. Zgodnie z prawem można bowiem odstąpić od wykonania prawomocnej decyzji o aresztowaniu danej osoby, jeśli m.in. niosłoby to poważne niebezpieczeństwo dla jej życia i zdrowia.
Gry wokół weryfikacji WSI
Śledztwo w sprawie płatnej protekcji w związku z weryfikowaniem żołnierzy WSI trwa od grudnia 2007 r. Pewien oficer WSI zawiadomił prokuraturę, że proponowano mu pośrednictwo w załatwieniu pozytywnej weryfikacji. Według śledczych Aleksander L. i Wojciech Sumliński mieli w okresie od grudnia 2006 r. do 25 stycznia 2007 r. oferować, że za 200 tys. zł załatwią pozytywną weryfikację.
Obaj zostali zatrzymani w maju, wtedy też ABW przeszukała mieszkania członków Komisji Weryfikacyjnej WSI: Piotra Bączka i Leszka Pietrzaka.
L. i Sumliński nie przyznają się do zarzutu.
Pod koniec lipca warszawski Sąd Okręgowy zdecydował o aresztowaniu Wojciecha Sumlińskiego Przychylił się tym samym do zażalenia prokuratury na decyzję sądu niższej instancji, który nie aresztował dziennikarza. Dzień później Sumliński próbował popełnić samobójstwo w jednym z warszawskich kościołów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24