Ruch w kierunku Katowic był utrudniony przez kilka godzin, po tym, jak na autostradzie A4 doszło do dwóch wypadków. W pierwszym z nich na wysokości Wiązowa (dolnośląskie) zderzyły się trzy samochody. W drugim, kilka kilometrów bliżej Wrocławia, wpadły na siebie cztery auta. Nikt nie został ranny. Obecnie droga jest już przejezdna.

Do pierwszego wypadku doszło przed godz. 20 ok. 44 km od Wrocławia na wysokości miejscowości Wiązów. Jak poinformował nas dyżurny komendy powiatowej policji w Strzelinie, kolizja trzech aut nie była poważna. Niestety doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych, co sprawiło, że policjanci musieli zamknąć wszystkie pasy.

Około godz. 23.30 sytuacja została opanowana, a ulice posprzątane. Ruch odbywa się bez żadnych utrudnień, a korek został rozładowany.

Kilkanaście minut po tej kolizji na A4 doszło do innej, w odległości ok. 35 km od Wrocławia. Zderzyły się tam cztery auta - ich kierowcy nie zdążyli wyhamować, dojeżdżając do samochodów stojących w powstałym korku. Żaden z uczestników tej kolizji nie został ranny.

Kolor: zielony i niebieski - ruch płynny; czerwony i pomarańczowy - zator; czarny - korek.Mapy z informacjami o ruchu drogowym dostarcza Targeo.pl

CZYTAJ WIĘCEJ O SYTUACJI NA DROGACH W CAŁYM KRAJU: AKCJA DROGOWSKAZ 24

Źródło: tvn24.pl