MSWiA zwróciło się do Komendy Głównej Policji o opinię w sprawie konfrontacji między Danutą Olewnik a policjantami, którzy obserwowali przekazanie okupu porywaczom brata kobiety. Resort dotychczas nie chciał ujawnić personaliów funkcjonariuszy, twierdząc, że to niezgodne z prawem.
- Zwróciliśmy się do KGP o opinię w tej sprawie, by znaleźć jakieś rozwiązanie - powiedziała rzeczniczka ministerstwa Małgorzata Woźniak. Problemem jest charakter służby funkcjonariuszy - działają oni pod przykryciem, a więc zgodnie z przepisami nie można upubliczniać ich wizerunku.
Problem ze świadkiem incognito
Do ministerstwa zwróciła się w tej sprawie ponownie gdańska prokuratura apelacyjna, która wyjaśnia zarówno okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, jak i nieprawidłowości przy dotychczasowych postępowaniach w tej sprawie. Jej rzecznik Krzysztof Trynka wyjaśnił, że śledczy chcieli przeprowadzić konfrontację policjantów m.in. z Olewnik-Cieplińską, ale takie czynności mogłyby zostać przeprowadzone jedynie w warunkach zniesienia statusu świadka incognito.
W ubiegłym tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna" podał, że prawnicy rodziny Olewników negocjują z MSWiA w sprawie konfrontacji. Według gazety resort chce się na nią zgodzić, ale bez ujawniania personaliów funkcjonariuszy. Prokuratorzy i policjanci twierdzą jednak, że prawo takiej konstrukcji nie przewiduje.
Porwanie i śmierć Olewnika
Krzysztofa Olewnika porwano w październiku 2001 r. Miesiąc po odebraniu okupu przez porywaczy mężczyzna został zamordowany. Miejsce ukrycia jego zwłok wskazał Sławomir Kościuk, który pomagał Robertowi Pazikowi w uduszeniu ofiary. Ciało znaleziono w październiku 2006 r., w miejscowości Różan (Mazowieckie).
W sprawie porwania i zabójstwa Olewnika płocki sąd okręgowy 31 marca 2008 r. skazał 10 oskarżonych. Kary dożywocia wymierzył Sławomirowi Kościukowi i Robertowi Pazikowi, odpowiadającym bezpośrednio za zabójstwo. Obaj już nie żyją - zostali znalezieni powieszeni w celi płockiego Zakładu Karnego: Kościuk w kwietniu 2008 r., a Pazik w styczniu 2009 r. Dwa odrębne śledztwa w sprawie ich śmierci prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
W 2007 roku olsztyńska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo, w którym ustalane są nieznane okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika oraz badane nieprawidłowości przy dotychczasowych postępowaniach w tej sprawie. W maju 2008 r. sprawa została przeniesiona do Gdańska.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24