Tematem kolejnego "Areopagu Gdańskiego" była szeroko rozumiana roztropność. Zgromadzeni w Filharmonii Bałtyckiej Prof. Jacek Hołówka, Ks. Krzysztof Niedałtowski, prof. Piotr Sztompka i Barbara Labuda wraz z prowadzącymi spotkanie MaciejEm Wierzyńskim i prof. Jerzym Bralczykiem dywagowali na temat roli roztropności w przeszłości i dzisiaj, oraz nad tym, jaki wpływ ta cnota może mieć na nasze dzisiejsze życie.
Filolog i humanistka Barbara Labuda mówiła o tym, czy roztropność może uratować jedność w Europie. Jej zdaniem siła zjednoczonej Europy tkwi w jej potędze gospodarczej, naukowej i kulturalnej. – Unia Europejska jest obszarem dobrobytu w porównaniu z innymi częściami świata – mówiła. Dodatkowo Labuda podkreśliła, że roztropność Europy przejawia się w jej ogromnych osiągnięciach w dziedzinie polityki społecznej i szerzenia demokracji na świecie.
"Roztropności trzeba się uczyć"
Ks. Krzysztof Niedałtowski, teolog i religioznawca, na początku swojej wypowiedzi podkreślił, że roztropności trzeba się uczyć. – Roztropność nie spada z nieba. Ktoś kto myśli, że może ją wyssać z mlekiem matki może być, w pewnym momencie, nie mile zaskoczony, że jego życiem kieruję emocje, przypadek a nie rozum – mówił teolog.
Niedałtowski wskazał też trzy źródła, u których można się uczyć roztropności. Pierwszym z nich, według duchownego, są starożytni myśliciele, drugim Biblia, a trzecim obserwacja i poznanie samego siebie.
Nieroztropne prawo
Zdaniem profesora Piotra Sztompki, socjologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego, człowiekowi od zawsze towarzyszyło nieustanne niebezpieczeństwo i nieustanne ryzyko. Profesor odniósł się również do zamieszek, do których doszło w Warszawie podczas manifestacji z okazji św. Niepodległości. – Myślę, że jest nieroztropne prawo, które w imię swobody wypowiedzi, wolności słowa, pozwala na palenie samochodów, rozbijanie witryn sklepowych i okaleczanie policjantów.
Profesor zgodził się też z prezydentem Komorowskim, który po zamieszkach w Warszawie mówił o konieczności wprowadzenia zmian w prawie.
Roztropność - cnota władcy
Prof. Jacek Hołówka, filozof i etyk rozważał o różnicach między roztropnością a oportunizmem. Profesor przywołał poglądy starożytnych myślicieli na ten temat. – Według Platona roztropność była cnotą władcy, i dlatego była uznawana, za najważniejszą. Pozostałe cnoty odnosiły się do innych warstw społecznych i dlatego nie spadał na nie tak duży splendor – mówił filozof.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24