Do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Mariusza T. - Trwa weryfikacja samego zawiadomienia, jak i materiału dowodowego, który został do niego dołączony - poinformował wieczorem dziennikarzy rzecznik prokuratory dr Andrzej Mucha.
Jak wynika z cytowanego przez portal tvn24.pl zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, które dyrektor Zakładu Karnego w Rzeszowie skierował do tamtejszej prokuratury, w celi Mariusza T. znaleziono materiały, które można zakwalifikować jako pornografię z udziałem małoletnich: rysunki i fotomontaże, a także przedmioty przypominające szczątki ludzkie.
Po południu dokument wpłynął do rzeszowskiej prokuratury. Jej rzecznik dr Andrzej Mucha przyznał, że trwa weryfikacja zawiadomienia, a także dołączonego do niego materiału dowodowego. - Są to kserokopie kilkunastu zdjęć oraz materiał rzeczowy, który przypomina materiał kostny - mówił dziennikarzom prokurator. Dopytywany czy chodzi o zdjęcia czy rysunki, prokurator wyjaśnił: - To są głównie zdjęcia, chyba dwa rysunki, na razie dostaliśmy kserokopie tych materiałów - powtórzył.
Jakie plany ma teraz prokuratura? - Hipotetycznie można taką osobę (Mariusza T. - red.) przesłuchać w zakładzie karnym lub w siedzibie prokuratury - powiedział Mucha. Dodał, że nie wie, kiedy zakończy się prokuratorskie badanie. - To jest wstępny etap - podkreślił.
Odroczony proces, policyjny nadzór, nowe wnioski
Do przeszukań w celi więźnia doszło 8 i 10 lutego.
10 lutego, w poniedziałek odbyła się natomiast pierwsza rozprawa przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie ws. uznania Mariusza T. za osobę z zaburzeniami psychicznymi zagrażającą innym, która po odbyciu kary, musi być izolowana.
Posiedzenie trwało prawie trzy godziny. Sąd postanowił odroczyć rozprawę do 3 marca. Rozprawa odbędzie się wtedy bez względu na to, czy Mariusz T. się na niej stawi.
Mariusz T. to pedofil skazany w 1989 r. na karę śmierci za zabójstwo czterech chłopców. Na mocy amnestii w 1989 r. karę zamieniono mu na 25 lat więzienia (w kodeksie karnym nie było wówczas dożywocia). Kara kończy mu się we wtorek 11 lutego. Po wyjściu na wolność, decyzją sądu z ubiegłego tygodnia, Mariusz T. będzie miał zakaz opuszczania kraju i będzie musiał meldować się na policji.
Autor: //kdj/kwoj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24