Specjalne samoloty obsługiwane przez CIA przywiozły na lotnisko w mazurskich Szymanach 20 osób. Pasażerowie z Afganistanu, Dubaju i Maroka przylecieli między grudniem 2002 roku a lipcem 2003 roku - pisze "Rzeczpospolita". I ujawnia informacje z kolejnego dokumentu dotyczącego więzień amerykańskiego wywiadu w Polsce.
"Rzeczpospolita" ujawnia rewelacje z dokumentu przekazanego Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przez Straż Graniczną. Wynika z niego, że pomiędzy grudniem 2002 a lipcem 2003 roku w Szymanach wylądowało 20 pasażerów. W dokumencie nie ma nazwisk ani obywatelstwa tych osób. Wiadomo jednak, że z powrotem z Polski odleciało tylko 9 z nich. Co z pozostałymi 11 osobami?
Gazeta wymienia, ile osób przyleciało poszczególnymi lotami, których było w sumie pięć. Ostatni miał miejsce 22 września 2003 roku. Wówczas z samolotu nikt nie wysiadł. Maszyna zabrała na pokład pięć osób i odleciała na Cypr.
Za odprawę odpowiadali wysocy oficerowie straży granicznej w Bezledach.
Straż graniczna milczy
Z informacji ze Straży Granicznej przesłanej do HFPC nie wynika, jakiego państwa obywatelami byli tajemniczy pasażerowie. "Rz" twierdzi, że widziała dokumenty odpraw z 8 lutego i 22 września 2003 r. Z zapisów wynika tylko, że pasażerami wysiadającymi i wsiadającymi na mazurskim lotnisku byli biznesmeni.
Ale, jak mówi gazecie pułkownik polskiego kontrwywiadu, te wpisy mają z prawdą niewiele wspólnego. - Wpisywano tak, by ładnie wyglądało w papierach - mówi wojskowy. Jego zdaniem, loty tuszowano i oficjalnie podawano Europejskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, że maszyny lądowały i startowały w Warszawie.
Inny oficer służb dodaje: – Tak naprawdę to tylko ludzie z Agencji Wywiadu i CIA wiedzą, ile osób przewieźli na Mazury.
Oficerowie Straży Granicznej w Bezledach nie chcą mówić na temat odpraw.
Więzienia CIA w Polsce
Informacje o tajnych więzieniach CIA, w których rzekomo byli przesłuchiwani muzułmańscy terroryści, pojawiły się w 2005 roku. Więzienie miało znajdować się nieopodal Szyman, gdzie miały lądować samoloty z więźniami Al-Kaidy na pokładzie.
Polska konsekwentnie temu zaprzeczała. Dochodzenie w sprawie europejskich więzień CIA prowadziła Rada Europy, jednak nie potwierdziło ono tych zarzutów.
Następnie sprawę analizowała specjalna komisja Parlamentu Europejskiego. W marcu 2007 r. Polska znalazła się w raporcie komisji jako kraj, w którym przypuszczalnie w latach 2002-05 działało co najmniej jedno tajne więzienie, właśnie w Szymanach. Strona polska odrzuca te twierdzenia powtarzając, że w Szymanach odbywały się tylko międzylądowania samolotów USA.
Warszawska Prokuratura Apelacyjna prowadzi w tej sprawie śledztwo. Szczegółów nie ujawnia.
Źródło: Rzeczpospolita, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24