W poniedziałek minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podpisał decyzję o utworzeniu Obrony Terytorialnej Kraju. Jak zapowiadał wcześniej, ma ona liczyć docelowo 35 tysięcy żołnierzy.
Zorganizowanie Obrony Terytorialnej Kraju Macierewicz, niedługo po objęciu funkcji szefa MON, wymienił jako jedno ze swoich najistotniejszych zadań. Zapowiedział wówczas, że w perspektywie roku MON zamierza doprowadzić do zorganizowania i uruchomienia na granicy wschodniej trzech brygad, a kolejnych – w późniejszym czasie.
- Podpisałem decyzję o utworzeniu Obrony Terytorialnej Kraju. Prace organizacyjne już w dniu dzisiejszym się rozpoczęły, także możemy z pewnością powiedzieć, że na koniec tego roku na flance wschodniej Rzeczpospolitej, na granicy wschodniej Rzeczpospolitej, staną trzy brygady Obrony Terytorialnej Kraju. To jest jedno z istotniejszych zadań, jakie realizujemy - powiedział minister w poniedziałek po corocznej odprawie kadry kierowniczej Sił Zbrojnych i MON.
W warszawskim CXXV Liceum Ogólnokształcącym im. Waldemara Milewicza, w którym działają klasy mundurowe Macierewicz powiedział, że do 2019 "kraj zostanie pokryty brygadami obrony terytorialnej kraju”, które uzupełnią dotychczasową strukturę armii.
Integralnym fragmentem organizacje proobronne
W piątek podkreślał, że organizacje proobronne będą "integralnym fragmentem Obrony Terytorialnej Kraju". - Nie będą tylko punktem odniesienia czy też zasobem, z którego obrona terytorialna kraju będzie czerpała. Nie. Oni będą mieli osobne działania w ramach zadań Obrony Terytorialnej Kraju – zapowiedział szef MON. Wymienił przy tym zabezpieczenie infrastruktury.
Pytany o dostęp przyszłych żołnierzy obrony terytorialnej do broni, Macierewicz odpowiedział wtedy, że będzie on regulowany przepisami wojskowymi i "nie będzie żadnych innych w tej materii regulacji".
35 tys. żołnierzy
Jak powiedział w piątek Macierewicz, OT będzie liczyć docelowo do 35 tys. żołnierzy.
Jak zapowiadał w marcu pełnomocnik szefa MON ds. tworzenia Obrony Terytorialnej Kraju dr Grzegorz Kwaśniak, na poziomie krajowym ma powstać dowództwo obrony terytorialnej w zreformowanym Sztabie Generalnym WP. W każdym województwie ma zostać powołane dowództwo brygady obrony terytorialnej, a w każdym mieście wojewódzkim - batalion obrony terytorialnej. Na najniższym poziomie, który ma być podstawą systemu, ma zostać utworzona jedna kompania (ok. 100 ludzi) w każdym powiecie. Docelowo - za kilka lat - mają powstać 364 kompanie. Będą pogrupowane w 86 batalionów (po 4-5 kompanii) podległych wojewódzkim brygadom (po 3-4 bataliony).
Brygad ma być 17; dwie mają powstać na Mazowszu, które jest najrozleglejszym województwem. Każda brygada ma liczyć 1,5-2,5 tys. żołnierzy.
W kompaniach powiatowych żołnierze mają szkolić się średnio 30 dni w roku – raz w miesiącu w weekend oraz raz w roku przez kilka dni na poligonie.
Kwaśniak mówił wtedy, że prace nad koncepcją nie są jeszcze zakończone, ale zaprezentowany wariant jest zbliżony do ostatecznego.
Autor: mart / Źródło: TVN 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24