W projekcie tablicy upamiętniającej ofiary ze Smoleńska, która ma zostać umieszczona w krypcie Katedry na Wawelu, jest błąd - zaalarmowali nas internauci na platformę Kontakt TVN24. W nazwisku Jolanty Szymanek-Deresz brakuje litery "k". Wykonawca tablicy, rzeźbiarz Jan Siuta uspokaja i mówi: - Wszystkie błędy zostaną poprawione.
Tablica o wymiarach 193 na 115 cm, której projekt stworzyła Marta Witosławska, będzie wykonana z różowego piaskowca. Pod łacińską sentencją "Ciała śpią, dusze czuwają" znajdą się nazwiska pary prezydenckiej i ostatniego polskiego prezydenta na uchodźstwie, a następnie w porządku alfabetycznym, wszystkich którzy zginęli w katastrofie 10 kwietnia.
"Błędy zostaną poprawione"
W projekcie który zaprezentowano w połowie tego tygodnia są jednak błędy. Pomyłka wystąpiła w nazwisku śp. posłanki Sojuszu Lewicy Demokratycznej Jolanty Szymanek-Deresz, gdzie zapomniano o literze "k".
Poza tym, według uzgodnień nazwiska mają zostać wyryte bez tytułów, stanowisk, stopni wojskowych. Jednak w projekcie nazwiska wojskowych, m.in. Włodzimierza Potasińskiego, Andrzeja Błasika czy Kazimierza Gilarskiego poprzedzono tytułem "gen."
Pytany przez tvn24.pl rzeźbiarz Jan Siuta, który wykonuje tablicę powiedział, że jest świadom błędów, ale nie należy się przejmować, bo - jak tłumaczy - widnieją one tylko na papierowym projekcie i z pewnością zostaną poprawione. - Musieliśmy ustalić rozkład napisów, równie dobrze wydrukowane mogły zostać inne nazwiska. Ważne by zgadzała się liczba liter - tłumaczy.
Jak dodał, po naniesionych poprawkach projekt zostanie sprawdzony po raz kolejny i dopiero nazwiska zostaną wyryte w kamieniu. Ma to się stać na początku przyszłego tygodnia. Tablica na Wawel ma trafić w drugiej połowie sierpnia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24