Otrzymałem informację, że lekarzom udało się przywrócić akcję serca ciężko rannego pana prezydenta Pawła Adamowicza i jest nadzieja, ale stan nadal jest bardzo trudny - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
W niedzielę około godziny 20 podczas "Światełka do nieba" na scenie WOŚP prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem. Napastnik to 27-letni gdańszczanin. Jak poinformowała policja, był wcześniej karany.
Po godzinie 22 na Twitterze prezydent Andrzej Duda napisał, że lekarzom udało się przywrócić akcję serca Pawła Adamowicza. Dodał jednak, że stan zdrowia prezydenta Gdańska wciąż jest "bardzo trudny"
"Kto może, proszę o wsparcie dla Niego dobrą myślą, kto może modlitwą. Tyle możemy" - napisał prezydent.
Otrzymałem informację, że Lekarzom udało się przywrócić akcję serca ciężko rannego Pana Prezydenta Pawła Adamowicza i jest nadzieja ale stan nadal jest bardzo trudny. Kto może, proszę o wsparcie dla Niego dobrą myślą, kto może modlitwą. Tyle możemy.
Otrzymałem informację, że Lekarzom udało się przywrócić akcję serca ciężko rannego Pana Prezydenta Pawła Adamowicza i jest nadzieja ale stan nadal jest bardzo trudny. Kto może, proszę o wsparcie dla Niego dobrą myślą, kto może modlitwą. Tyle możemy.
Paweł Adamowicz trafił do szpitala w Gdańsku. Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki, powiedział w rozmowie z TVN24, że prezydent po reanimacji na miejscu zdarzenia został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie jest pod bardzo dobrą opieką.
Zastępca prezydenta Gdańska do spraw polityki komunalnej Piotr Grzelak poinformował, że Paweł Adamowicz jest operowany.
