Prezydent i premier prześcigają się w "gorliwym promowaniu kultury żydowskiej kosztem polskiej", a wybitny pisarz Bruno Schulz jest promowany "dla wykazania się lobby żydowskiemu". To cytaty z wypowiedzi prof. Bogusława Wolniewicza na antenie Radia Maryja. Rada Etyki Mediów krytykuje radio za przyzwolenie na głoszenie antysemickich haseł na antenie i pozostawienie tego typu wypowiedzi bez komentarza.
Radia Etyki Mediów upomniała rozgłośnię i wezwała Radio Maryja, by nie dopuszczało do antysemickich wypowiedzi na antenie. Przyzwalając na antysemityzm na antenie, zarząd stacji narusza podstawowe normy etyczne oraz obowiązujące w Polsce prawo – oświadczyła REM.
„Nachalne forsowanie kultury żydowskiej”
Krytykowana wypowiedź prof. Wolniewicza padła na antenie 31 stycznia. - Trwające u nas od dziesięciu lat, lekko licząc, nachalne forsowanie kultury żydowskiej i żydowskiego punktu widzenia staje się już nie do zniesienia! Przynajmniej dla mnie, Bogusława Wolniewicza - powiedział wówczas m.in. Wolniewicz.
„Bruno Schulz., pisarz dziwadeł” i „żydowskie lobby”
W lutym zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie skierowało Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita. Dotyczyło ono ośmiominutowej wypowiedzi Wolniewicza, który w sobotę, 31 stycznia, przed godziną 24, w trakcie audycji prowadzonej m.in. przez Jerzego Roberta Nowaka, połączył się z rozgłośnią. Prof. Wolniewicz mówił wtedy między innymi o wybitnym pisarzu przedwojennym, Brunonie Schulzu. – To drugorzędny pisarz awangardowych dziwadeł. Jedyny powód pchania go przez panią Hall, a za nią przez premiera Tuska do kanonu lektur, to ten, że był Żydem. A zatem chęć rządu zadziałała tu, by się przypodobać lobby żydowskiemu. Albo przed nim się wykazać - mówił w Radiu Maryja Wolniewicz.
„Prezydent wprowadził zwyczaj świętowania Chanuki”
Gość toruńskiej rozgłośni protestował przeciwko działaniom władz państwowych, które jego zdaniem, zbytnio zajmują się promowaniem kultury żydowskiej kosztem polskiej. Zaznaczył przy tym, że według niego, problem dotyczy zarówno rządu, jak i głowy państwa. - W zakresie gorliwego wykazywania się swoim filosemityzmem, ukochaniem wszystkiego co żydowskie, trwa u nas zresztą jakieś dziwne współzawodnictwo między panem premierem i panem prezydentem. W grudniu pan prezydent ostentacyjnie wprowadził w Polsce świętowanie żydowskiego święta Chanuki. Palił świeczki w oknach swego pałacu, chodził w jarmułce, bawił się z rabinem w jakieś gry chanukowe. Ja nie mam nic przeciwko żydowskiemu świętu Chanuka, niech je sobie obchodzą. Ale pytam: co nas, Polaków, obchodzi Chanuka?- pytał Wolniewicz.
Zdaniem Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita, przytoczone cytaty są jedynie przykładami poglądów głoszonych na antenie radia przez Bogusława Wolniewicza.
„Rzymski katolik-niewierzący”
89-letni prof. Bogusław Wolniewicz pochodzi z Torunia, ale większość życia zawodowego związany był z katedrą filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Przez 25 lat był członkiem PZPR. Jest zdeklarowanym ateistą (przedstawia się jako "rzymski katolik - niewierzący"). Często gości w mediach o. redemptorystów, gdzie zwykle omawia tematy stosunków polsko-żydowskich.
Za sianie nienawiści na tle politycznym, rasowym bądź wyznaniowym kodeks karny przewiduje karę grzywny oraz do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24