- Gdyby nie wasze bohaterskie czyny, świat byłby zapewne smutniejszy - zwracał się w czwartek do polskich weteranów amerykański ambasador Victor Ashe. Okazją do uroczystego odznaczenia walczących podczas drugiej wojny światowej było przypadające na ten dzień amerykańskie święto ku czci poległych żołnierzy.
Ambasador wielokrotnie podkreślał podczas uroczystości zasługi Polaków dla "bezpiecznej i wolnej Europy". Mówił także o wkładzie polskich żołnierzy w historię Stanów Zjednoczonych. Ashe oddał hołd poległym i dziękował przybyłym weteranom II Wojny Światowej.
Glemp, Wolski i Piłatowicz u Amerykanów
Na uroczystość do ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie przybyli m.in. prezes Klubu Kawalerów Orderu Virtuti Militari Zdzisław "Żagiel" Piłatowicz, prezes Szarych Szeregów Wojciech Wolski, prymas Józef Glemb, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor, przedstawiciele MON i MSZ.
Baszta, Parasol, Szare Szeregi
Prymas Glemp pobłogosławił zgromadzonych, a Zdzisław "Żagiel" Piłatowicz wręczył ambasadorowi pamiątkowy medal powstańczego pułku Baszta AK. Ashe otrzymał z rąk Jerzego "Magika" Bartnika także pamiątkową monetę batalionu Parasol. Bartnik walczył w Powstaniu Warszawskim mając zaledwie 14 lat.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24