13-latki biły koleżanki. Bo je denerwowały

13-latki nagrały jak biją swoją koleżankę
13-latki nagrały jak biją swoją koleżankę
Źródło: TVN Uwaga

- Wyrywałam się, ale nie dałam rady. Ciągnęły mnie za włosy do lasu – wspomina 13-letnia Karolina. Dziewczyna została brutalnie pobita przez swoje rówieśnice. Koleżanki kopały ją po twarzy. Groziły przypalaniem papierosami. Znęcanie się nad Karoliną nagrały telefonem komórkowym.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

- Obejrzałam film tylko w połowie. Gdy zobaczyłam, jak dziewczyna kopie moją córkę po twarzy, nie mogłam oglądać dalej – mówi Iwona Czarnecka, mama Karoliny.

Uczennice pierwszej klasy gimnazjum w Legionowie same nagrały makabryczny film pokazujący, jak pastwią się nas swoją rówieśniczką. Gdyby nie nagranie, trudno byłoby uwierzyć, do czego zdolne są 13-letnie dziewczynki. Film, do którego dotarli reporterzy UWAGI!, zszokował nawet policjantów od lat zajmujących się przestępczością wśród nieletnich. Mimo to Karolina nie od razu powiedziała rodzicom o pobiciu.

"Bałam się"

- Bałam się. Mówiły, że przypalą mi twarz papierosami – tłumaczy Karolina Czarnecka.

Pobicie Karoliny, to nie pierwszy tego typu incydent. Do regularnych bójek przyznają się same napastniczki. Najbardziej agresywna z dziewczyn powiedziała, że do podobnych sytuacji dochodzi przynajmniej raz w tygodniu, a "solówki" odbywają się najczęściej poza terenem szkoły. Za sam napad dziewczyna dostała karę od rodziców: nie może z koleżankami grać na komputerze. Nie wyglądała jednak zasmuconą tym faktem.

"Biłam, bo jej nie lubię"

Dziewczyny nie mają też wyrzutów sumienia z powodu napaści na Karolinę. - Biłam, bo jej nie lubię. Denerwowała mnie – mówi jedna z nich.

Gimnazjalistki miały już wcześniej problem z prawem. - Były notowane. Jedna z nich za kradzież i pobicie, druga za pobicie i znęcanie się. Były to pobicia swoich rówieśników – mówi Robert Szumiata z Komendy Policji w Legionowie.

- Do zdarzeń tych dochodziło głównie poza terenem szkoły, w miejscach ustronnych. (...) Nie wszystkie ofiary się do nas zgłaszają. Być może są zastraszane, może boją się, być może lekceważą to, co może się wydarzyć później - spekulował.

Mam bardzo duży problem

Film z pobicia stał się "przebojem" pierwszych klas gimnazjum. Jednak dyrekcja Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Legionowie przez półtora tygodnia znała nagranie tylko z opowieści. Bójkę nastolatek dyrektorce szkoły pokazał dopiero reporter UWAGI! - Do mnie nikt nie przysłał tego filmu. Nie znałam tego życia szkoły – przyznaje Małgorzata Sujak, dyrektorka Zespółu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Legionowie. - Wydawało mi się, że dość dobrze znam swoich uczniów. (...) Widzę, że mam bardzo duży problem, który muszę rozwiązać bardzo, bardzo szybko - dodała. Nie potrafiła jednak powiedzieć, jak.

- Jeżeli w naszej szkole zostaną, będę naznaczone i to one będą się musiały tłumaczyć z każdego swojego zachowania. Znajdziemy na to sposób, poradzimy sobie - zapowiedział Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa. - Skierujemy dodatkowo jeszcze wniosek do kuratora oświaty o to, aby przeniósł je w trybie odpowiedniego przepisu do innej szkoły – dodał.

Zobacz też na www.uwaga.onet.pl

Źródło: "Uwaga" TVN

Czytaj także: