22.08.202530 min

Jesteśmy coraz bliżej pokoju w Ukrainie? Mark Brzezinski twierdzi, że tak. Były ambasador USA w Polsce podkreślił, że między Kijowem a Moskwą potrzebny jest pośrednik – i że to właśnie Amerykanie muszą odegrać tę rolę. Pochwalił gotowość Donalda Trumpa do zaangażowania, ale jednocześnie uznał za "niefortunne", że w rozmowach nie było przedstawiciela Polski. – Byłoby to przydatne oraz konstruktywne, gdyby przywódca Polski był przy tym stole, ponieważ nikt w Europie tak wiele nie zaryzykował i tak wiele nikt nie zrobił jak Polacy - zaznaczył Brzezinski. Mówiąc o wrześniowej wizycie Karola Nawrockiego w Białym Domu zauważył, że będzie to ważna szansa dla polskiego prezydenta, by zbudować dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Rozwiń