Izba Reprezentantów USA przyjęła pakiet pomocowy dla Ukrainy. Czy ten pakiet pozwoli unicestwić albo odsunąć w czasie czarne scenariusze dla Ukrainy? - Ta pomoc przyszła chyba w ostatnim momencie. To jest nadzieja dla Ukrainy, ale to nie przesądza o wynikach wojny - skomentowała w programie "Kawa na ławę" w TVN24 Kawa Agnieszka Pomaska (KO). Jej zdaniem "ta krytyczna sytuacja w Ukrainie jest wykorzystywana politycznie w Stanach Zjednoczonych i niestety Donald Trump postanowił zagrać tą sytuacją, licząc na to, że osłabi prezydenta Bidena". Michał Kobosko (Polska 2050-Trzecia Droga) uznał, że "gdyby tego pakietu nie było, to nie byłoby ratunku dla Ukrainy". Wskazał, że "to jest kluczowe, żeby ta pomoc przyszła jak najszybciej". Wojciech Kolarski (Kancelaria Prezydenta) uznał, że "to był dzień ważny dla światowego bezpieczeństwa". Mówiąc o wizycie Andrzeja Dudy w USA, powiedział, że "prezydent powtarzał, że Ameryka stosunkowo tanim kosztem może zapewnić bezpieczeństwo - wysyłąjąc pieniądze, nie żołnierzy". Anna Maria Żukowska (Lewica) zaznaczyła, że "przyznanie pakietu pomocowego dla Ukrainy to w dużej mierze sukces polskiej dyplomacji". - Mówię tu zarówno o Ministerstwie Spraw Zagranicznych, jak i o panu prezydencie - dodała. Zdaniem Krzysztofa Szczuckiego (PiS) "to jest dowód bardzo dobrej polityki pana prezydenta Andrzeja Dudy". - Oby takich działań polskich polityków było jak najwięcej - mówił. Głos zabrała także Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].
