Podjęcie decyzji o zakupie byłoby ryzykowne w obecnej fazie - powiedziała o chińskich szczepionkach profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk, wirusolog z Uniwersytetu Gdańskiego. Profesor Marcin Drąg z Politechniki Wrocławskiej, który przyjął pierwszą dawkę szczepionki, przyznał w "Faktach po Faktach", że obecnie nie zaszczepiłby się chińskim preparatem. – Jeżeli mówimy o transparentności, pokazywaniu wszystkich wyników, które są z badań klinicznych, w przypadku Pfizera, AstraZeneki, Johnson&Johnson, praktycznie na żywo mogliśmy obserwować wszystkie wyniki. W przypadku szczepionki chińskiej i rosyjskiej te informacje są bardzo skąpe, więc trudno tutaj prorokować – tłumaczył. - PiS próbuje wciskać nam chińskie szczepionki. Wysyła sygnał, że nie będzie solidarne z Unią Europejską. Już raz słyszałem premiera Mateusza Morawieckiego, który wciskał nam chińskie maseczki. Wszystkie trafiły do kosza. Obawiam się, że tak samo skończy się w tej sprawie – powiedział Robert Biedroń, kolejny gość Grzegorza Kajdanowicza. Zdaniem europosła, jeżeli Polska nie będzie współpracowała z instytucjami unijnymi "będzie osłabiała naszą rację stanu".
