27.10.202435 minut

Od 1 września 2024 roku Piotr Łukasiewicz objął stanowisko charge d'affaires w ambasadzie Polski w Kijowie. - Przyjechałem do Kijowa z przekonaniem, że Ukraińcy tę wojnę wygrają - mówił Łukasiewicz w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Był również pytany, jak obecnie wyglądają relacje polsko-ukraińskie. - Powiedziałbym, że są głębokie, wieloaspektowe, pełne - odpowiedział gość Piotra Marciniaka. Odniósł się także do sprawy sojuszu wojskowego Rosji i Korei Północnej. - Mamy prawo obawiać się, że wojna, która była regionalna, staje się obszarem, w którym zaczynają aktywnie uczestniczyć inne państwa - stwierdził dyplomata. Komentował także sytuację na wojennym froncie. - Jesteśmy na etapie powolnego przesuwania się frontu pod naciskiem przeważających sił rosyjskich, ale przełomy jeszcze nie odntowaliśmy - powiedział Łukasiewicz. Podkreślił, że "zmęczenie jest po jednej i po drugiej stronie".   W dalszej części programu programu o próbach rosyjskich dywersji w Polsce mówił Grzegorz Rzeczkowski - dziennikarz tygodnika "Newsweek" i autor książki "Szpiedzy Putina. Jak ludzie Kremla opanowują Polskę".Rozwiń