- To chodziło o prowokację. Obrzydliwą prowokację, żeby wyskalować napięcie. Żebyśmy nie rozmawiali o tym, jak PiS nie radzi sobie z gospodarką, nie radzi ze służbą zdrowia i żeby PiS nie musiał mówić o tym, co zrobił z Trybunałem i co zrobił z prawami kobiet – tak dzisiejszą sytuację w Sejmie komentowała Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej. W "Faktach po Faktach" również dyskutowano o wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego, w którym nawoływał "wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości i wszystkich, którzy ich wspierają, do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła". Barbara Nowacka uważa, że nie ma ataków na Kościół, a Jarosław Kaczyński "tłucze swój własny urojony konflikt". - On niestety oderwał się kompletnie od emocji społecznych i od tego, o co chodzi w tym wielkim sporze - oceniła. Kamil Bortniczuk, poseł Porozumienia, twierdzi, że Kościół jest atakowany a "pan prezes Kaczyński, przede wszystkim wezwał do obrony kościołów, co jest niestety dzisiaj potrzebne". Dodał, że jeśli Forum Młodych PiS będzie bronić miejsc świętych, to "on też przystąpi do tej straży i będzie bronić swojej świątyni". O apelu prezesa PiS, sytuacji kobiet w Polsce, wyroku Trybunału Konstytucyjnego i protestach w kraju z Anitą Werner rozłamywały również Elżbieta Jakubiak, była szefowa gabinetu politycznego Lecha Kaczyńskiego i adwokat Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, była szefowa kampanii Andrzeja Dudy.
