Jestem niesamowicie szczęśliwy, szczególnie, że jest to film studencki. Nie spodziewaliśmy się tego – mówił w programie "Bez polityki" Tadeusz Łysiak, którego krótkometrażowy film "Sukienka" został nominowany do Oscara. W jego ocenie "Sukienka" to historia uniwersalna, która opowiada o każdym z nas, "bo każdy z nas czuł się kiedyś odrzucony, napiętnowany lub samotny". – Byłem piętnowany za mój wygląd fizyczny i pamiętam, jak to przeżywałem, bo było to dla mnie traumatyczne – dodał reżyser. Piotr Jacoń pytał swojego rozmówcę m.in. o wiarę. Jak przyznał Łysiak, choć sam nie wierzy w Boga, to dla jego rodziców wiara jest ważna. – Każdy z nas się różni. Jedyne, co trzeba robić, to słuchać się, szanować i umieć ze sobą rozmawiać. Jestem bardzo szczęśliwy, że urodziłem się w rodzinie, w której ojciec i moja matka starają się, żebym szedł swoją drogą – zaznaczył twórca.
