Zapowiadają się rewolucyjne zmiany na kolei. Ministerstwo Transportu chce na EURO 2012 zmodernizować stare i zbudować nowe tory. Będą utrudnienia w ruchu - zapowiada dzisiejszy "Puls Biznesu".
Jeśli komuś dziś dłuży się czas podróży pociągiem z Warszawy do Gdańska (pięć godzin), wkrótce będzie miał prawdziwy powód do narzekań - pisze dzisiejszy "Puls Biznesu". Za kilka miesięcy przejazd wydłuży się o ponad półtorej godziny, bo pociągi ruszą objazdem przez Kutno i Bydgoszcz. Kolejarze zapewniają, że warto pocierpieć, bo za dwa lata przejazd nad morze zajmie ponad dwie godziny.
- Gruntownie zmodernizujemy linię do Gdańska. Żeby zrobić to jak najszybciej, zamkniemy ją na czas remontu - mówi Mirosław Chaberek, wiceminister transportu.
Semafor nad torami może opaść już w połowie sierpnia, obecnie trwa przetarg na wykonawcę inwestycji. Ministerstwo Transportu zdecydowało się na ten radykalny krok, by maksymalnie skrócić zakończenie modernizacji. Na remonty czekają bowiem kolejne odcinki torów, które muszą być gotowe przed rozpoczęciem EURO 2012.
Front robót jest szeroki. Do 2012 r. koleje chcą wyremontować ponad 650 km torów łączących miasta, w których będą rozgrywane mecze piłkarskie. Ale nie tylko tam. Ministerstwo Transportu zastanawia się, jak usprawnić komunikację kolejową z Ukrainą. W planach na lata 2007-13 brano pod uwagę tylko remont linii do przejścia w Terespolu na granicy z Białorusią. Dorohusk i Medykę na granicy z Ukrainą uwzględniał dopiero grafik na lata 2014-20 i później. Ministerstwo chce jednak zmodernizować jeszcze jedną linię ku granicy wschodniej.
Na tym nie koniec. Pojawił się pomysł, by przyspieszyć budowę zupełnie nowej superszybkiej linii kolejowej, tak zwanego igreka, z Warszawy do Kalisza, gdzie rozdzielałoby się na Poznań i Kutno. Pierwotnie planowano rozpoczęcie inwestycji dopiero po 2014 r, ale jak wynika z naszych informacji, kolejarze chcą zbudować na EURO 2012 chociaż nitkę ze stolicy do Łodzi, by przyspieszyć przejazd z Warszawy do Wrocławia. Pociągi po tych torach mają jeździć z prędkością ponad 260 km/h.