Potężne burze przetoczyły się we wtorek nad różnymi regionami kraju. Efekt nie mógł być inny - w kilku rzekach poziom wody przekroczył stan alarmowy, wiele gospodarstw i domów jest podtopionych, brakuje prądu. A prognozy nie są najlepsze - padać będzie przez najbliższe trzy dni ulew i burz. Zdjęcia i filmy otrzymaliśmy także od naszych internautów na platformę Kontakt TVN24.
Kańczuga na Podkarpaciu zalana
Ulewa w Myślenicach (fim: internauta)
Mieszkańcy Pankowa walczą z wielką wodą
Pogoda na najbliższe dni
Ulewa w Piotrkowie Trybunalskim (film - internauta Michał)
Strzelce całkowicie zalane (TVN24)
Na chwilę obecną powoli stabilizuje się poziom rzek na Podkarpaciu. Stan ostrzegawczy przekroczony jest nadal na Stobnicy o 40 cm, na Mleczce o 50 cm i na Wisłoku w Rzeszowie o 56 cm.
Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje w podkarpackich powiatach: strzyżowskim, ropczycko-sędziszowskim, przeworskim, rzeszowskim dla gmin: Lubenia, Tyczyn i w części miasta Rzeszowa. W powiatach: rzeszowskim, przeworskim, jarosławskim, strzyżowskim, ropczycko-sędziszowskim i dębickim wystąpiły lokalne podtopienia na małych ciekach wodnych i rowach melioracyjnych.
- Pękają nam mury i tynki w domach - skarżą się mieszkańcy zalanej gminy Kańczugi na Podkarpaciu. Strażacy i mieszkańcy robią, co mogą, żeby wypompować wodę z zalanych piwnic i ulic i uszczelnić wały przeciwpowodziowe. Sytuacji nie ułatwia ciągle padający w niektórych miejscach deszcz.
Dolny Śląsk zalany
Nie lepiej jest na Dolnym Śląsku. Alarm powodziowy ogłoszono w Pankowie i Jeleniej Górze. Rzeka wylała także w miejscowości Księgnice niedaleko Wrocławia.
IMGW ostrzega, że gwałtowne wzrosty stanu wody mogą wystąpić w zlewni Małej Wisły, Soły, Przemszy i Pszczynki. Lokalnie na małych dopływach istnieje możliwość przekroczenia stanów alarmowych. Wysoki poziom wody będzie też na Odrze.
Z wielką wodą walczył również sam Wrocław. Ulewny deszcz spowodował problemy komunikacyjne - auta z trudem przejeżdżały przez strumienie wody.
W gminie Sobótka koło Wrocławia zalanych i podtopionych zostało co najmniej 20 gospodarstw i domów. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Świątnik, gdzie fala kulminacyjna, która przeszła przez wieś ok. godz. 16, miała ponad metr wysokości.
Przez Świątniki i Nasławice - wsie, które najbardziej ucierpiały z powodu intensywnych opadów deszczu przepływa Potok Sulistrowicki, w którym normalnie poziom wody nie przekracza 20 cm. Latem czasem całkowicie wysycha. Teraz z powodu deszczu stan wody w potoku przekracza 3 metry.
Jak powiedział Ryszard Godek, sołtys Świątnik, woda z koryta potoku zaczęła występować ok. godz. 13. Zalanych zostało tutaj około 15 domów i gospodarstw. - Dzwoniliśmy do gminy, prosiliśmy o worki i piasek, ale do tej pory ich nie dowieźli - mówił Godek. Dlatego też sami mieszkańcy z własnego piasku usypywali wał ochronny.
Nieco lepsza jest sytuacja w Nasławicach, gdzie jak do tej pory zalało trzy domy. - Jednak woda przerwała wały w dwóch miejscach i staramy się workami z piaskiem ją zatrzymać - mówiła sołtys Maria Pietyra.
Jak wynika z prognozy IMGW, intensywne opady na Dolnym Śląsku potrwają co najmniej do czwartku. Miejscami może spaść nawet 30 l wody na metr kwadratowy.
Opolskie: najwyższy stopień zagrożenia
Podobna sytuacja jest także w innych częściach kraju. - W Opolu deszcz pada nieprzerwanie od drugiej w nocy. Temperatura ledwo 13 stopni - pisze internauta Ryszard. Na brzydką pogodę skarżą się także internauci z Małopolski i województwa lubuskiego.
W opolskim Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody opolskiego wprowadziło trzeci - najwyższy stopień zagrożenia. Miejskie służby zaapelowały o nieparkowanie samochodów w obniżeniach terenu i zachowanie szczególnej ostrożności przy przejazdach w obniżeniach terenowych pod torami kolejowymi.
Na Opolszczyźnie od poniedziałkowej nocy pada deszcz. Według prognoz synoptyków w regionie wystąpią dalsze intensywne opady - do 40, a w momencie silnych opadów burzowych nawet do 70 litrów wody na metr kwadratowy na dobę.
- Na rzekach górskich i podgórskich przewidywane są wzrosty poziomu wód powyżej stanów alarmowych. W przypadku opadów burzowych przybór wód może być gwałtowny. W środę do przekroczenia stanów ostrzegawczych może dojść na górnej Odrze - ostrzegają służby wojewody.
Małopolska z deszczem
Obfite opady spowodowały, że również w kilku gminach w Małopolsce ogłoszony został stan pogotowia przeciwpowodziowego. W gminach Borzęcin i Dębno ogłoszono alarm powodziowy - na rzece Uszwica poziom wody podniósł się o trzy metry w ciągu ostatniej doby. W pozostałych małopolskich rzekach poziom wód utrzymuje się na granicach stanów średnich i wysokich. Jak powiedziała rzeczniczka wojewody małopolskiego Małgorzata Woźniak, poziom większości rzek w regionie we wtorek po południu zaczął się obniżać. Niestety wzrósł poziom Wisły w Jawiszowicach, po południu rzeka przekraczała stan ostrzegawczy o 44 cm, podczas gdy przed południem przekroczenie wynosiło 23 cm.
W Krakowie na ponad godzinę wyłączono z ruchu jedną z ulic, którą woda zalała na odcinku pod wiaduktem kolejowym.
Podlaskie bez energii
W wyniku silnych burz, które przeszły nad województwem podlaskim blisko 4 tysiące gospodarstw jest bez prądu.
Najgorzej jest w okolicach Łomży, Wizny i Rutki. Energetycy uważają, że sytuacja może się jeszcze pogorszyć.
Podlascy strażacy zarejestrowali około pięćdziesięciu interwencji związanych z powalonymi na drogi drzewami lub konarami tarasującymi przejazd. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kolejne dni z opadami
To jeszcze nie koniec opadów. W środę meteorolodzy zapowiadają chmury i deszcz na terenie całego kraju z wyjątkiem krańców północno-zachodnich. Trzeba spodziewać się też licznych burz, lokalnie gwałtownych i z gradem.
Temperatura wyniesie maksymalnie 16 st. na środkowym Wybrzeżu, 18-21 st. Na Pomorzu Zachodnim i miejscami na Dolnym Śląsku, do 23-25 st. w centrum i na wschodzie. Wiatr umiarkowany, tylko na Mazurach i nad morzem dość silny, w czasie burz porywisty, w porywach 70 km/h, z północnego wschodu.
Padać będzie także w nocy ze środy na czwartek i w czwartek. Prawie w całej Polsce przelotne opady deszczu i burze, miejscami gwałtowne, z gradem. Temp. maks. od 20 st. na Warmii i Mazurach, 23-25 st. w głębi kraju, tylko nad morzem miejscami 18 st. Wiatr na północy dość silny, na pozostałym obszarze słaby i umiarkowany, tylko w czasie burz porywisty, w porywach 70 km/h, z północnego wschodu.Zobacz w kamerkach stan dróg
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Burze przeszły przez całą Polskę TVN24, fot. Kontakt TVN24