Najwyższa Izba Kontroli przygląda się budowie nowego dworca Łódź Fabryczna. Ustalenia inspektorów mamy poznać za około dwa miesiące.
O rozpoczętej kontroli poinformował w piątek szef łódzkiej delegatury NIK, Przemysław Szewczyk. Nie chciał mówić o szczegółach, zaznaczył jedynie, że kontrola jest przeprowadzana w łódzkim magistracie i w spółce PKP PLK.
- Powinna zakończyć się około czerwca - zaznaczył Szewczyk.
"Budzi wątpliwości"
O jej przeprowadzenie wnioskował w ubiegłym roku łódzki poseł PiS, Marcin Mastalerek.
- Sposób przygotowania tej ważnej dla Łodzi i kraju inwestycji od dawna budzi wątpliwości - mówi tvn24.pl Mastalerek, przypominając m.in. że przed rozpoczęciem prac nie stwierdzono, że na trasie tunelu doprowadzającego pociągi na nowy dworzec znajduje się "podziemne jezioro", czyli soczewka wodna.
Właśnie jego odkrycie sprawiło, że termin oddania inwestycji przesunięto o kilka miesięcy (z lutego na wrzesień 2015 r) . Inwestor musiał m.in. zmienić plany budowy tunelu. Do dzisiaj nie wiadomo też, jak będzie zorganizowany ruch samochodowy.
Poseł PiS twierdzi, że nie odczuwa satysfakcji, że NIK rozpoczęła kontrolę.
- Wolałbym, żeby inwestycja była przygotowana na tyle dobrze, żeby nie budziło to żadnych wątpliwości. Niestety tak nie jest - kwituje Marcin Mastalerek.
"Nierealistyczne założenia"
Krytycznie sposób przygotowania inwestycji oceniła też pod koniec 2012 roku JASPERS, czyli instytucja opiniująca projekty unijne o wartości powyżej 50 mln złotych. W raporcie wykazała, że podczas przygotowywania inwestycji nie przeprowadzono odpowiedniej analizy opcji wybudowania dworca na powierzchni gruntu.
- Analiza kosztów i korzyści zawiera kilka nierealistycznych, nieuzasadnionych i nierzetelnych założeń przyjętych w celu uzasadnienia realizacji projektu - można było przeczytać w uwagach pokontrolnych JASPERS.
Największy projekt kolejowy w kraju
Warta 1,76 mld złotych inwestycja, ma zostać dofinansowana przez Unię Europejską kwotą 1,2 mld. By tak się stało, musi zostać rozliczona do końca przyszłego roku. Według planów, dworzec ma być gotowy we wrześniu. Przedstawiciele PKP PLK zaręczają, że dotacja nie jest zagrożona.
Łódź Fabryczną buduje konsorcjum firm, którego liderem jest Torpol. Na placu budowy każdego dnia pracuje ponad 400 osób i 15 ciężkich maszyn.
To największa obecnie inwestycja kolejowa w Polsce. Projekt zakłada także powstanie nowego dworca autobusowego, podziemnych parkingów i postojów dla taksówek.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/mz / Źródło: TVN24 Łódź/PAP
Źródło zdjęcia głównego: dworzec.lodz.pl