Tygrysie maluchy na razie nie mają imion. Muszą być karmione z butelki, bo ich mama nie podjęła karmienia.
- Mama i jej dzieci mają się jednak świetnie. Bardzo cieszymy się z ich narodzin - mówi Andrzej Pabich, właściciel Zoo Safari w Borysewie pod Łodzią.
Nasz rozmówca podkreśla, że pojawienie się tygrysów to prawdziwa zoologiczna sensacja.
- To pierwsze takie narodziny w kraju. Białe zwierzaki bardzo ciężko pozyskać, ale jak już się uda, to satysfakcja jest ogromna. A gdy później doczeka się takich zwierząt z własnego chowu, to radość jest podwójna - podkreśla.
Tygrysie maluchy od przyszłego tygodnia będzie można oglądać w dowolnym zakątku świata. Wszystko dzięki kamerom internetowym, które pojawią się w ich boksie.
Teraz tygrysy, wcześniej lwy
- Mama kociaków, trzyletnia Azira miała bardo trudny i długi poród. Była na tyle zmęczona, że nie dawała rady opiekować się swoimi maleństwami - opowiadała nam wtedy Anna Pabich, która nazywała się "kocią mamą".
Narodziny zwierząt odnotowała prasa na całym świecie - m.in. "The New York Times", "The Washington Post" czy "The Guardian". Na razie nie wiadomo, czy podobnej sławy doczekają się tygrysy.
Nowe pokolenie unikalnych zwierząt
W kwietniu w Borysewie oprócz białych tygrysów na świat przyszły również maluchy kuca i podlegającego ochronie węgierskiego bydła szarego.
Zoo Safari ma powierzchnię ok. 22 hektarów. Można w nim oglądać zwierzęta z sześciu kontynentów. Oprócz białych lwów i tygrysów są wśród nich również m.in. wilki polarne, alpaki, mandryle, żyrafy siatkowane, pumy, serwale, dingo, kilka gatunków antylop i małp, bawoły indyjskie, tapiry, zebry, kangury, kajmany, wielbłądy jednogarbne, ptactwo wodne, żółwie, a także foka.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/ec / Źródło: TVN24 Łódź, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź