Justin Bieber zwrócił się w niedzielę do fanów na Instagramie z prośbą o modlitwy, wyznając, że w ostatnim czasie "zmaga się ze sobą". "Czuję się oderwany od świata, czuję się dziwnie” - przyznał piosenkarz, co internauci i niektóre z amerykańskich mediów uznają za potwierdzenie, że gwiazdor ponownie walczy z depresją.
Justin Bieber opublikował w niedzielę na Instagramie osobisty wpis, w którym przyznał, że nie jest w dobrej formie i czuje się "oderwany od świata”. Dla części amerykańskich mediów jest to potwierdzenie pojawiających się od wielu tygodni spekulacji, że gwiazdor ponownie zmaga się z depresją. Pisały o tym między innymi tygodnik "People" i magazyn "Elle". "Chcę, żebyście byli na bieżąco z tym, co przeżywam. Mam nadzieję, że coś to w was poruszy. Zmagam się mocno ze sobą w ostatnim czasie. Czuję się oderwany od świata, czuję się dziwnie” - wyznał Bieber.
"Zawsze z tego wychodzę, wiec nie martwię się, tylko proszę was o modlitwę” - zwrócił się do fanów.
"Bóg obdarza wiarą, a wasze modlitwy działają. To najbardziej ludzki czas, jaki kiedykolwiek przechodziłem. Muszę się sam z tym zmierzyć” - stwierdził Bieber w niedzielnym wpisie.
Bieber wyznaje
To nie pierwsze tego typu wyznanie piosenkarza. W 2017 roku, po odwołaniu 14 koncertów wyjaśnił na Instagramie, że przerwanie trasy koncertowej Purpose World Tour było spowodowane jego złym stanem psychicznym.
"Chciałbym odzyskać równowagę. Chciałbym, żeby moja kariera była trwała, ale też, żeby mój umysł, serce i dusza odzyskały równowagę" - napisał w sierpniu 2017 roku.
Na antenie CNN przypomniano tamten wpis, informując o tym, że muzyk "od kilku lat zmaga się z depresją".
W niedawnym wywiadzie dla amerykańskiego "Vogue’a”, którego piosenkarz udzielił wraz z żoną Hailey, Bieber przyznał otwarcie: - Byłem bardzo przygnębiony w czasie tamtej trasy. Nie mówiłem o tym i ciągle przepracowuję wiele rzeczy, o których nie wspominałem. Byłem samotny. Potrzebowałem czasu dla siebie.
Internauci komentują
Niedzielny wpis Biebera spotkał się z ogromnym zainteresowaniem internautów. Wśród komentarzy pod zdjęciem pojawiło się wiele słów wsparcia, ale i wyznań tych, którzy przyznają, że również "zmagają się ze sobą".
"Ja też! Wiem, jakie to uczucie. Nie jesteś sam. Kochamy cię" - napisała jedna z fanek.
"Kocham cię. Bądź szczęśliwy!" - deklaruje inna komentująca.
"Modlę się za ciebie i za to, żeby twoja dusza została uwolniona od tego bólu".
Autor: jog//mro / Źródło: Instagram, vogue.com, people.com, cnn.com