Val Kilmer przyjechał do Gruzji. Będzie dziennikarzem i zrelacjonuje wojnę z Rosją. To nie żart, tylko kolejna odsłona obsady nowej holywoodzkiej produkcji o militarnym sporze Rosji i Gruzji o Abchazję i Osetię Płd.

Współproducent filmu i deputowany gruzińskiej partii rządzącej, Zjednoczonego Ruchu Narodowego Papuna Dawitaja poinformował, że - znany m.in. z roli Batmana i Jima Morrisona w "The Doors" Val Kilmer - przyjechał już do Gruzji.

W filmie reżyserowanym przez twórcę filmów akcji, m.in. "Szklanej pułapki 2", Renny'ego Hartlina, Kilmer zagra reportera relacjonującego wojnę. Jak już wcześniej informowały media, prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego zagra w filmie Andy Garcia.

Główna rola dla Kilmera

Fabuła opowiada o przeżyciach amerykańskiego dziennikarza i jego operatora, którzy dostają się w wir wojennych wypadków. Media gruzińskie wyrażały wątpliwości co do obiektywizmu filmu, ponieważ będący jego współproducentem Dawitaja jest deputowanym do parlamentu bliskim prezydentowi Saakaszwilemu.

Ponad rok po sierpniowym konflikcie pozostaje on w centrum "wojny komunikacyjnej" między Moskwą a Tbilisi, a obie strony próbują zrzucić na przeciwnika odpowiedzialność za wojnę w oczach międzynarodowej opinii publicznej.

W tym roku w Rosji powstał film telewizyjny o wojnie o Osetię Południową, prezentujący rosyjską wersję wydarzeń.