"Przygody Hucka Finna" i "Zabić drozda" wyrzucone ze szkół. Bo "rasistowskie"

"Przygody Hucka Finna" zniknęły ze szkół w Wirginii
"Przygody Hucka Finna" zniknęły ze szkół w Wirginii
Źródło: Domena publiczna
Władze szkolne jednego z okręgów w amerykańskim stanie Wirginia usunęły z listy lektur i z bibliotek dwie klasyczne pozycje - "Zabić drozda" Harper Lee i "Przygody Hucka Finna" Marka Twaina. Stało się to po tym, jak jedna z matek poskarżyła się na "rasistowski" język używany w tych książkach.

Marie Rothstein-Williams z hrabstwa Accomack w stanie Wirginia zabrała głos na posiedzeniu miejscowego zarządu szkół. - Nie kwestionuję tego, że to wielka literatura. Ale jest tam tyle obelg na tle rasowym i tak obraźliwe sformułowania, że nie można tego pominąć. Zwłaszcza teraz, kiedy jesteśmy tak podzielonym narodem - przekonywała.

- Czego uczymy nasze dzieci? Potwierdzamy, że takie słownictwo jest akceptowalne. A nie jest akceptowalne - oceniła.

Szczególne oburzenie wzbudziło w niej używanie słowa "czarnuch", które pojawia się w obu pozycjach.

W hrabstwie Accomack jest 5 tysięcy uczniów. 37 procent z nich to dzieci czarne.

"Niedźwiedzia przysługa"

Decyzja o usunięciu książek ze spisu lektur i z bibliotecznych półek jest tymczasowa. Ostateczna zostanie podjęta po dokładniejszym zbadaniu sprawy i dyskusji.

Posunięcie zostało uznane za "szczególnie skandaliczne" przez Narodową Koalicję przeciwko Cenzurze (NCAC). "Unikając dyskusji nad kontrowersyjnymi sprawami, takimi jak rasizm, szkoły wyświadczają swym uczniom niedźwiedzią przysługę" - napisała organizacja w oświadczeniu.

Autor: rzw / Źródło: The Guardian,The Telegraph

Czytaj także: