Cameron Diaz zaręczyła się. "Wszyscy myślą, że to szaleństwo"

Cameron Diaz uchodzi za jedną z najbardziej kochliwych aktorek w Hollywood. Była w związkach m.in. z aktorami Mattem Dillonem, Jaredem Leto i Carlosem de La Torre, muzykami Justinem Timberlake'iem i P. Diddym, modelem Paulem Sculforem, futbolistą Alexem Rodriguezem i surferem Kellym Slaterem.

- Nieważne, ile masz lat, trzeba czekać na faceta, który w tym samym czasie będzie chciał tego samego co ty. Tylko wtedy związek zadziała. Jestem gotowa długo na to czekać - aktorka mówiła jeszcze rok temu.

Nikt nie spodziewał się, że młodszy od niej o 7 lat, 35-letni Benji Madden - wytatuowany i zakolczykowany wokalista i gitarzysta zespołu Good Charlotte - to właśnie ten jedyny. Jak donosi amerykański tygodnik "Us", gwiazda znana m.in. ze "Sposobu na blondynkę", właśnie się z nim zaręczyła.

- Wszyscy myślą, że to szaleństwo, ale oni są szczęśliwi. To najlepsze, co mogło ich spotkać - tak przyjaciele pary tak skomentowali fakt, że Cameron przyjęła pierścionek zaręczynowy po zaledwie siedmiu miesiącach randkowania.

I zapewniają, że choć aktorka publicznie zapewniała, iż nigdy nie wyjdzie za mąż, a Benji ma tendencje do łatwego zakochiwania się i jeszcze szybszego odkochiwania, tym razem to poważna sprawa. Ponoć jednemu z przyjaciół muzyk wyznał niedawno, że "jak najszybciej chce zaręczyn i ślubu".

Rodzina i znajomi bardzo kibicują temu związkowi, zwłaszcza że Cameron i Benjiego poznali ze sobą brat bliźniak muzyka i współzałożyciel Good Charlotte, Joel Madden i jego żona Nicole Richie.

- Mam zamiar wziąć za to odpowiedzialność - śmiała się niedawno Richie, opowiadając w wywiadzie o znajomości szwagra z aktorką, którą mu przedstawiła.

Matka 42-letniej Diaz też jest zadowolona z obrotu sprawy. - Moja córka kocha Benjiego i mam nadzieję, że ten facet w końcu pomoże jej się ustatkować - powiedziała.

Autor: kw, am//plw / Źródło: US Weekly, New York Daily News, tvn24.pl