Bieber Walentynki spędzi w sądzie?

Justin Bieber na zdjęciu policyjnym podczas aresztowania
Justin Bieber na zdjęciu policyjnym podczas aresztowania
Źródło: Miami-Dade Corrections and Rehabilitation Department
Na 14 lutego wyznaczono datę posiedzenia sądu na Florydzie, podczas której Justinowi Bieberowi zostaną oficjalnie postawione zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków. Tymczasem już 75 tys. osób podpisało petycję o deportację wokalisty z USA do rodzinnej Kanady.

Sędzia wydziału karnego William Altfield z Miami wyznaczył datę rozprawy na 14 lutego, ale nie wiadomo, czy Justin Bieber osobiście stawi się w sądzie, czy będzie mógł złożyć wyjaśnienia za pośrednictwem swojego adwokata. Od chwili, gdy wyszedł w czwartek z aresztu po wpłaceniu 2,5 tys. dol. kaucji, ani on, ani jego menadżer nie wypowiedzieli się na temat incydentu.

19-latek prosto z więzienia poleciał na wakacje do Panamy, wraz z modelką Chantel Jeffries, która w ubiegłym tygodniu brała z nim udział w nielegalnych wyścigach na ulicach Miami.

24.01.2014 | Hulaszcze życie Justina Biebera

24.01.2014 | Hulaszcze życie Justina Biebera

Jeffries próbuje sprzedać mediom swoją historię

Jak donosi "New York Post", kobieta próbuje teraz sprzedać mediom swoją historię z aresztowania idola nastolatek i pobytu z nim w Panamie. Ponoć wynajęła adwokata, który w jej imieniu namawiał m.in. producentów takich programów, jak "GMA", "Today" i "Inside Edition", aby zaprosili ją do studia. Próbował negocjować umowę z honorarium o wysokości 20 tys. dolarów, żądał także, by poinformowano o jej karierze modelki.

"Choć zgłosił się do wszystkich stacji, nikt nie chciał jej zapłacić" - pisze "New York Post".

Tymczasem już 75 tys. osób podpisało petycję o deportowanie Biebera z USA do rodzinnej Kanady. By Biały Dom zareagował na to żądanie (zgodnie z ustawą o imigracji, która daje podstawę do deportacji za posiadanie niewielkiej ilości marihuany), do 22 lutego trzeba zebrać 100 tys. podpisów.

Bieber na swoim Instagramie wstawił zdjęcia siebie oraz Michaela Jacksona, przedstawiające moment, gdy obaj wychodzili z aresztu. I podpisał je: "Cóż więcej można powiedzieć"
Bieber na swoim Instagramie wstawił zdjęcia siebie oraz Michaela Jacksona, przedstawiające moment, gdy obaj wychodzili z aresztu. I podpisał je: "Cóż więcej można powiedzieć"
Źródło: Instagram

Jaka kara mu grozi?

W ubiegły czwartek Bieber został zatrzymany w Miami za jazdę pod wpływem alkoholu, narkotyków (przyznał się do palenia marihuany) i psychotropów oraz za stawianie oporu podczas aresztowania i prawie dwukrotne przekroczenie dozwolonej prędkości (jechał ok. 90 km/h przy ograniczeniu do niespełna 50 km/h). Miał też nieważne prawo jazdy. Piosenkarz urządził sobie wyścigi samochodowe na ulicach miasta.

Jeśli 19-latek, który tylko w ub. r. zarobił 58 mln dol., zostanie uznany za winnego, może dostać karę do sześciu miesięcy więzienia, grzywnę w wysokości 250-1000 dol. i nakaz wykonywania prac społecznych.

Autor: am/ja / Źródło: Fox News Latino

Czytaj także: