W Nakle nad Notecią znaleziono powstańczy sztandar Towarzystwa Uczestników Powstania Wielkopolskiego. Natrafiła na niego ekipa remontowa podczas prac budowlanych. Sztandar trafił już do zbiorów Muzeum Ziemi Krajeńskiej.
Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Pasieka, dyrektor Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle nad Notecią, sztandar został odnaleziony pod koniec stycznia podczas remontu jednej z posesji.
- Był ukryty pod podłogą na poddaszu budynku gospodarczego. Przeleżał tam najprawdopodobniej 85 lat. Przypuszczam, że został schowany na początku II wojny światowej. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności sztandar trafił do nas - mówi dyrektor.
Nieźle zachowany
Wiadomo, że sztandar należał do działającego od 1920 roku w Nakle nad Notecią Towarzystwa Uczestników Powstania Wielkopolskiego. Jest częściowo zniszczony. Brakuje mu górnego płata. - Nie wiemy, czy uległ spaleniu, czy zgnił. Jest to zagadka. Na moje oko jednak nie wygląda na to, żeby został spalony - podkreśla Tomasz Pasieka.
Na sztandarze znajduje się data jego ufundowania. To rok 1932. Na awersie jest orzeł w koronie i częściowo zniszczony napis: „Towarzystwo Uczestników Powstania Wielkopolskiego". Uwagę zwracają też nieźle zachowane miecze hallerowskie. Może to świadczyć, że pod koniec lat 30. nakielskie Towarzystwo Uczestników Powstania Wielkopolskiego 1918-19 zostało tą pamiątkową odznaką uhonorowane. Dobrze zachował się też wizerunek Matki Boskiej, który znajduje się na rewersie sztandaru. Nie przetrwał za to napis: „Pod twoją obronę uciekamy się".
- Będziemy chcieli konserwować sztandar. Na ten cel zbieramy środki. Koszt renowacji to około 40 tysięcy złotych. Jeśli chodzi o Towarzystwo Uczestników Powstania Wielkopolskiego, to były rozpisane trzy sztandary. W zbiorach mamy dwa - jedno z pobliskiego Paterka, drugi z Mroczy. To jest trzeci sztandar tego towarzystwa w naszych zbiorach. Pozostałe trzy znajdują się jeszcze gdzieś w Polsce - wyjaśnia dyrektor Pasieka.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Ziemi Krajeńskiej